Donald Trump mówi o "całkowitym zniszczeniu" Korei Północnej. I chwali Polskę
- Patriotyzm poprowadził Polaków do walki o wolność - powiedział na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Donald Trump. Prezydent USA poruszył w swoim przemówieniu wiele wątków, ale jednym z bardziej wyrazistych było ultimatum postawione Korei Północnej.
- Powstrzymamy terroryzm islamski, ponieważ nie możemy pozwolić, żeby podarł on na kawałki cały świat - oświadczył we wtorek prezydent USA Donald Trump, przemawiając na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Trump podkreślił, że czas już zdemaskować kraje, które popierają takie ugrupowania jak Al-Kaida czy Hezbollah, a ekstremistów islamskich nazwał "nieudacznikami". Prezydent USA stwierdził, że "patriotyzm poprowadził Polaków do walki o wolność" i wezwał do "wielkiego ożywienia narodów, odrodzenia ich ducha, dumy, ludzi i patriotyzmu".
- Terroryzm i ekstremizm przybierają na sile i rozszerzają się na wszystkie zakątki tej planety - oświadczył. Jak dodał, oczekuje "od wszystkich krajów poszanowania interesów ich narodów i praw innych suwerennych krajów".
Jako prezydent Stanów Zjednoczonych Trump chce zawsze mieć na uwadze przede wszystkim interesy Ameryki. Powiedział, że silne, suwerenne kraje pozwalają swoim narodom kontrolować ich własny los. Zaakcentował, że trzeba odrzucić zagrożenia dla suwerenności, od Ukrainy po Morze Południowochińskie.
Zła wiadomość dla Kim Dzong Una
Prezydent USA podkreślił, że czas już, by wszystkie kraje współpracowały, żeby odizolować reżim Korei Północnej, dopóki nie zaprzestanie on zachowywać się wrogo i ostrzegł, że jeśli USA będą zagrożone, nie będą miały innego wyjścia niż "całkowite zniszczenie" Korei Północnej.
Mówiąc o Kim Dzong Unie, Trump oświadczył, że przywódca reżimu prowadzi "misję samobójczą" dla siebie i swojego kraju.
Trump oświadczył również, że porozumienie społeczności międzynarodowej z Teheranem w sprawie irańskiego programu nuklearnego było jedną z najgorszych i najbardziej jednostronnych transakcji, do jakich kiedykolwiek przystąpiły Stany Zjednoczone.
Uznał je za "żenujące" i zapowiedział, że sprawa nie jest jeszcze zamknięta.