Dolny Śląsk: bestialski atak pijanych na kierowcę. 56-latek otarł się o śmierć
56-latek o mało nie przypłacił życiem zwrócenia uwagi trzem nietrzeźwym mężczyznom, którzy pili alkohol na środku drogi. Był przez nich duszony, bity i kopany.
Do bulwersującego zdarzenia doszło na terenie gminy Lubin (woj. dolnośląskie). 56-letni mężczyzna gościł swoją córkę oraz kilkuletnią wnuczką w swoim mieszkaniu. Po spotkaniu postanowił odwieźć je samochodem do ich domu, jednak kilkadziesiąt metrów za wyjazdem ze swojej posesji dalszą drogę zagrodzili mu trzej pijani mężczyźni.
- Kierowca zauważył, że na środku drogi stoi dwóch pijących alkohol mężczyzn, a trzeci leży na wznak na jednym z pasów ruchu. 56-latek zatrzymał się, wyszedł z auta i zwrócił uwagę nietrzeźwym, by usunęli się z drogi. Ta uwaga niezmiernie zdenerwowała całą trójkę - mówi asp. Karolina Hawrylciów z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Rozsierdzeni mężczyźni podbiegli do kierowcy i zaczęli go szarpać, a następnie kopać i bić pięściami. Jeden z napastników chwycił za szyję 56-latka i dusił go, a pozostali zadawali ciosy po całym ciele. Nietrzeźwi wyzywali także obelżywie kierowcę oraz jego córkę, która pozostała w aucie. Grozili obojgu także pozbawieniem życia.
- Gdy sprawcy przestali znęcać się nad 56-latkiem, mężczyzna zadzwonił na policję, co spowodowało ucieczkę trzech nietrzeźwych do pobliskiego lasu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn, mieszkańców gminy Lubin w wieku od 23 do 30 lat – dodaje Hawrylciów.
Teraz za popełnione czyny sprawcy odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .