"Doktor śmierć" jest w Hiszpanii
Austriacki lekarz, oskarżony o
zabicie setek więźniów obozu koncentracyjnego Mauthausen w czasie
2. wojny światowej, ukrywa się prawdopodobnie w Hiszpanii -
poinformowało Centrum im. Szymona Wiesenthala, zajmujące
się od lat ściganiem nazistowskich zbrodniarzy.
91-letni Aribert Heim, znany jako "doktor Śmierć", zabijał więźniów położonego na terenie Austrii obozu Mauthausen, stosując śmiertelne zastrzyki, a także tortury - przypomniało Centrum.
Z tego co wiemy, przebywa on w Hiszpanii. Są też spekulacje, że być może już stamtąd wyjechał - powiedział Reuterowi w Jerozolimie Efraim Zuroff, szef zespołu ścigającego zbrodniarzy.
Odmówił podania szczegółów, ale znany niemiecki tygodni "Der Spiegel" poinformował ostatnio, że łowcy nazistów odkryli w Madrycie, że krewni Heima przesłali w ciągu ostatnich 5 lat łącznie około 300 tys. euro przyjacielowi rodziny, mieszkającemu w pobliżu Girony w północnowschodniej Hiszpanii.
Wg tygodnika, prowadzący śledztwo podejrzewają, że część tych pieniędzy mogła być wykorzystana na finansowe wsparcie Heima.
Tygodnik podał także, że w ostatnich tygodniach pojawiło się dużo poszlak wskazujących na to, że Heim do niedawna mieszkał na hiszpańskim wybrzeżu, niedaleko miasta Denia.
Zuroff dodał, że Centrum Wiesenthala współpracuje z niemieckimi służbami śledczymi oraz władzami w Madrycie w celu wykrycia śladów Heima. Z tego co wiem, nie został on jeszcze schwytany, ale nie byłbym zaskoczony, gdyby to nastąpiło w najbliższych dniach - powiedział.
Wg Centrum, Heim po wojnie pracował jako lekarz w Niemczech, ale w 1962 roku uciekł, unikając aresztowania. Zarówno w Niemczech jak i w Austrii wydano nakazy aresztowania Heima.
W poprzednich latach przypuszczano, że Heim znalazł kryjówkę w Egipcie bądź w Ameryce Południowej.