Dochodzenie ws. wysypywania zboża przez Samoobronę
Stołeczna prokuratura wszczęła już dochodzenie w sprawie wysypania w czwartek zboża na Żeraniu przez posłów i działaczy Samoobrony.
Zostało wszczęte dochodzenie; obecnie prokurator zapoznaje się ze zgromadzonymi materiałami - powiedziała w piątek p.o. szefowej Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ Małgorzata Ziółkowska-Siwczyk. Poinformowała, że doniesienie o przestępstwie złożył przewoźnik zboża.
Podstawą śledztwa jest artykuł Kodeksu karnego, przewidujący karę do 5 lat więzienia dla tego, kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku.
Andrzej Lepper odgrażał się, że zawiadomi prokuraturę o naruszeniu nietykalności posłów przez policję interweniującą na torach. Według prok. Ziółkowskiej-Siwczyk, takie zawiadomienie dotychczas nie wpłynęło.
Akcja Samoobrony była nielegalna, a policja użyła wobec jej uczestników siły. Podczas interwencji policjanci poturbowali kilku posłów. Najpierw chcąc udaremnić wysypanie zboża z kolejnych wagonów kordon policji odepchnął siłą protestujących. Policjanci otoczyli ich i bili pałkami oraz kopali próbujących wydostać się z otoczenia posłów.
Złożenie w prokuraturze wniosków w sprawie posłów Samoobrony, którzy uczestniczyli w czwartek w wysypywaniu zboża z wagonów, zapowiedział wiceszef MSWiA Zbigniew Sobotka. Jeśli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa, to będą wszczynane postępowania - tak minister sprawiedliwości Barbara Piwnik skomentowała protest. (jask)