Do więzienia za przywłaszczenie 700 tys. zł
Kary 5 i 4 lat więzienia wymierzył wrocławski Sąd Okręgowy Andrzejowi C. i Danucie M., byłym pracownikom Banku Współpracy Regionalnej, których oskarżono o przywłaszczenie z kasy banku ponad 700 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.
Oskarżeni będą też musieli zapłacić po 10 tys. zł grzywny i opłacić koszty sądowe. W sprawie oskarżona była jeszcze Wioletta K. była pracownica oddziału banku w Bolesławcu. Sąd wymierzył jej karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za fałszowanie dokumentów bankowych. Z braku dowodów uniewinniono kobietę od zarzutu przywłaszczenia sobie 80 tys. zł z kasy banku.
Oskarżeni pełnili w banku wysokie funkcje i byli odpowiedzialni za sprawy finansowe. To na nich ciążył obowiązek, żeby ani złotówka nie uciekła ze skarbca. Tymczasem Andrzej C. i Danuta M. zawiedli to zaufanie - uzasadniał wyrok sędzia Bogusław Tocicki.
Sędzia dodał, że wymierzone oskarżonym bezwzględne kary pozbawienia wolności to przesłanie, że osoby odpowiedzialne za prawidłowy obrót w bankach, które naruszą obowiązki, nie mogą liczyć na pobłażanie.
Andrzej C. pełnił we wrocławskim oddziale banku funkcję naczelnika wydziału kasowo-skarbowego. Natomiast Danuta M. była skarbnikiem. Zdaniem prokuratury, oskarżeni od 1996 do 2000 roku pobierali ze skarbca banku różne kwoty pieniędzy, zazwyczaj kilka tysięcy złotych. Łącznie przywłaszczyli sobie ponad 700 tys. zł. Brak gotówki pozorowali poprzez fikcyjne wypłaty z kasy i przelewy gotówki.
