"Do spotkania Kaczyńskiego z Putinem mogłoby dojść w Finlandii"
Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga
zasugerowała, że do pierwszego spotkania prezydentów Polski i
Rosji - Lecha Kaczyńskiego i Władimira Putina - mogłoby dojść
podczas październikowego, nieformalnego szczytu UE w Finlandii z
udziałem prezydenta Rosji.
27.07.2006 | aktual.: 27.07.2006 10:58
Szefowa polskiej dyplomacji mówi o tym w wywiadzie dla "Rossijskiej Gaziety", opublikowanym w wydaniu tego rządowego dziennika.
Zapytana, kiedy można oczekiwać wizyty prezydenta Kaczyńskiego w Rosji, Fotyga odparła, że "dla obu stron stosowne byłoby, gdyby spotkały się na neutralnym gruncie".
Jestem przekonana, że na odpowiednim szczeblu osiągniemy porozumienie w sprawie przeprowadzenia takiego spotkania. Może się ono odbyć w ramach różnych przedsięwzięć, na przykład - podczas nieformalnego spotkania w Finlandii, w którym będzie uczestniczyć prezydent Rosji. Istnieje jednak możliwość indywidualnego wyboru takiego miejsca - powiedziała polska minister.
Fotyga nie sprecyzowała, jakie przedsięwzięcie w Finlandii z udziałem Putina ma na myśli. Wiadomo jednak, że Finlandia, sprawująca w tym półroczu przewodnictwo w Unii Europejskiej, zaprosiła prezydenta Rosji na nieformalny szczyt UE, który odbędzie się w październiku w Lahti. Wśród jego tematów mają być problemy unijnej polityki energetycznej i stosunki "25" z Rosją.
Fotyga zadeklarowała, że "z polskiej strony jest polityczna wola" poprawy relacji z Rosją. Sądząc po moim ostatnim spotkaniu z ministrem (Siergiejem) Ławrowem, wolę strony rosyjskiej też można oceniać optymistycznie - oświadczyła szefowa polskiej dyplomacji.
Stosunki polsko-rosyjskie i możliwość spotkania Lecha Kaczyńskiego z Władimirem Putinem są też jednym z wątków wywiadu Anny Fotygi dla innego moskiewskiego dziennika - "Wriemia Nowostiej".
Gazeta poprzedziła ją krótkim wstępem, w którym podała, iż wkrótce może dojść do spotkania prezydentów Polski i Rosji. Głównym tematem takiego spotkania - według "Wriemia Nowostiej" - "mogą stać się sprzeczności wokół rosyjsko-niemieckiego projektu Gazociągu Północnego, przeciwko któremu występują Polacy".
Bardzo byśmy chcieli, aby to spotkanie (prezydentów Polski i Rosji) doszło do skutku. Wszelako do tanga trzeba dwojga - powiedziała temu dziennikowi pani minister.
Musimy przejawiać cierpliwość, aby uregulować nieporozumienia i spróbować osiągnąć porozumienie w trudnych sprawach. Chcielibyśmy, aby nasze stosunki osiągnęły taki poziom, na którym dyskusje byłyby spokojne, cierpliwe i otwarte, aby istniało pole do kompromisu. Procesu tego nie należy jednak sztucznie przyspieszać - oświadczyła Fotyga.
Jerzy Malczyk