Dmuchane czołgi Putina. Ukraińcy drwią z Rosjan
Powód do radości i rozbawienia dostarczyła ukraińskim żołnierzom rosyjska armia. Rosjanie chcieli oszukać swoich przeciwników, ale tylko się ośmieszyli. Z czołgów, rozstawionych dla postrachu w okolicach Zaporoża, zeszło powietrze, przez co zasadzka spełzła na niczym.
Tę rosyjską mistyfikację zaobserwował ukraiński dron z kamerą. Zdjęcia z latających bezzałogowych patroli zamieścił generalny sztab ukraińskiej armii w mediach społecznościowych.
Na fotografiach zobaczyć można żałosne zielone płachty, rozpostarte w miejscach, w których wcześniej dumnie parkowały dmuchane maszyny. "Armia rosyjska została ‚zdmuchnięta’ w kierunku Zaporoża" - napisali ukraińscy żołnierze w mediach społecznościowych.
Wpis nie szczędzi drwiny z nieudanej sztuczki Rosjan. "Spłaszczone czołgi" są pretekstem do przypomnienia, że właśnie obiecane zostały Ukrainie dostawy prawdziwych, skutecznych maszyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W czasie, gdy nasi partnerzy koordynują dostawy czołgów na Ukrainę, armia okupacyjna zwiększa także obecność ‚jednostek pancernych’ w okolicach Zaporoża. Ale najwyraźniej wolne powietrze regionu kozackiego nie nadaje się do ‚gumowych’ produktów okupantów, więc opróżniają się bez wypełniania swojej głównej misji. Podobnie jak napompowana brawura armii rosyjskiej" - docinają obrońcy Ukrainy.
Nieudana pułapka Rosjan. Z dmuchanych czołgów zeszło powietrze
Ukraińskich żołnierzy nie opuszcza poczucie humoru, co świadczyć może o utrzymującym się dobrym morale żołnierzy. Armia Federacji Rosyjskiej, choć działa z okrucieństwem i bezwzględnością, często wbrew swoim intencjom dostarcza powodów do śmiechu.
Już od pierwszych dni inwazji media społecznościowe zalały nagrania, które pokazują fatalny stan wyposażenia rosyjskich jednostek, czy też prowizorycznych rozwiązań związanych z brakiem tegoż wyposażenia.