PolskaNiemcy: "długi COVID" problemem ozdrowieńców. Wielu nie rozpoznaje objawów

Niemcy: "długi COVID" problemem ozdrowieńców. Wielu nie rozpoznaje objawów

Dla wielu ozdrowieńców problemy zdrowotne nie kończą się wraz z przejściem COVID. Niemiecka kasa chorych prezentuje dane. Dotyczy to tysięcy osób. Wielu nie rozpoznaje objawów.

Koronawirus. Ozdrowieńcy borykają się z kłopotami zdrowotnymi
Koronawirus. Ozdrowieńcy borykają się z kłopotami zdrowotnymi
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Tysiące ozdrowieńców boryka się z długofalowymi skutkami infekcji COVID-19, a lekarze obawiają się, że ich liczba będzie rosła – wynika z danych niemieckiej kasy chorych Barmer.

Tylko w okresie od listopada 2020 r. do marca 2021 ta druga pod względem wielkości kasa chorych w Niemczech odnotowała około 2900 ubezpieczonych w niej pacjentów, którzy cierpieli na długofalowe skutki infekcji koronawirusem.

Koronawirus. "Wielu nie rozpoznaje objawów"

Liczba osób cierpiących na zespół postcovidowy może być jeszcze wyższa. Dyrektor medyczna Barmer, Ursula Marschall, zakłada, że z powodu niejednoznacznych objawów wiele osób nie jest świadomych, że cierpi na "długi Covid" (ang. Long covid). Często trudno jest odróżnić ostrą infekcję wirusową od jej długotrwałych następstw. A poza tym – jak zauważyła Marschall – zespół postcovidowy został wpisany w Niemczech do systemu rozliczeniowego lekarzy dopiero w styczniu tego roku.

Również Niemieckie Ubezpieczenie Emerytalne liczy się ze wzrostem liczby pacjentów z postcovid, którzy będą wymagać m.in. zabiegów rehabilitacyjnych.

– Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach zaobserwujemy znaczny wzrost – powiedziała Susanne Weinbrenner z działu prewencji ubezpieczalni. Do najczęstszych objawów, z powodu których pacjenci, którzy są leczeni po przebyciu COVID-19, należą duszność wysiłkowa, ograniczona wytrzymałość, osłabienie mięśni, zaburzenia lękowe, depresja, przewlekła choroba nerek i ból w klatce piersiowej.

COVID. Cierpi też psychika

COVID-19 częściej niż infekcje innymi wirusami prowadzi do długotrwałych konsekwencji dla dotkniętych nią osób – mówi Volker Koellner, który kieruje grupą naukowców zajmujących się rehabilitacją psychosomatyczną w berlińskiej klinice Charité.

Nie odnosi się to jednak tylko do następstw fizycznych. Mniej więcej co czwarty pacjent, który z powodu koronawirusa musiał być podłączony do respiratora, odczuwa potem również stres psychiczny.

Kobiety bardziej narażone

Według danych kasy chorych Barmer zespół postcovidowy występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. Jest on także zależny od wieku. Na przykład u kobiet powyżej 60. roku życia, po łagodnym przebiegu choroby, zespół postcovidowy występuje około sześciokrotnie częściej niż u mężczyzn w wieku poniżej 40 lat.

Większość pacjentów z łagodnym przebiegiem choroby wraca do zdrowia bez poważnych konsekwencji w ciągu około trzech miesięcy.

Niemcy: spada liczba infekcji

Tymczasem liczba nowych infekcji w Niemczech nadal spada. W środę, 30 czerwca, Instytut Roberta Kocha (RKI) poinformował o 808 nowych przypadkach zarejestrowanych przez sanepidy w ciągu ostatnich 24 godzin. Tydzień wcześniej przypadków zachorowań było jeszcze 1016. W ciągu ostatniej doby zmarło 56 osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Siedmiodniowa zachorowalność w całym kraju liczona na 100 tysięcy mieszkańców spadła do 5,2.

Od początku pandemii koronawirusem zaraziło się w Niemczech ponad 3,7 mln osób, a prawie 91 tys. zmarło w związku z infekcją.

(DPA/dom)

Źródło artykułu:Deutsche Welle
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)