PolskaDługa historia Rejestru Usług Medycznych

Długa historia Rejestru Usług Medycznych

80-letni pan realizujący w różnych aptekach
recepty na viagrę, lekarz stomatolog wystawiający recepty na leki
psychotropowe - Narodowy Fundusz Zdrowia coraz częściej kontroluje
i wychwytuje nieuczciwych lekarzy i pacjentów, ale nie jest w
stanie w sposób całościowy sprawdzić wszystkich nadużyć. I nie
będzie mógł tego zrobić, dopóty w kraju nie będzie działał Rejestr
Usług Medycznych - uważa "Gazeta Prawna".

22.06.2005 | aktual.: 22.06.2005 09:31

Pracę nad jego stworzeniem w kraju trwają od 1992 r. i trudno przewidzieć, kiedy się zakończą. Wydawało się, że system zacznie działać na mocy rozporządzenia ministra zdrowia z października 2001 r. w sprawie gromadzenia danych przez świadczeniodawców. Zostało ono jednak zablokowane jeszcze tego samego roku.

Obecnie resort zdrowia po raz kolejny pracuje nad nowym projektem. Dzięki niemu na pewno będzie łatwiej określać warunki przetargowe dla firm informatycznych.

Pod znakiem zapytania staje także uruchomienie RUM zgodnie z koncepcją przedstawioną w lutym br. przez NFZ. Zakłada ona stopniowe wdrażanie rejestru do końca 2006 r. Jesienią br. w jednym wybranym województwie system ma wystartować. Czy tak się stanie, jeszcze nie wiadomo. Centrala NFZ nie udziela informacji na ten temat, uzależniając je od ustaleń Ministerstwa Nauki i Informatyzacji oraz Ministerstwa Zdrowia. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)