Dlaczego zabójca miał pozwolenie na broń?

Krakowska prokuratura zbada, dlaczego Adam B.,który w barze postrzelił trzy osoby, w tym dwie śmiertelnie, po czym sam popełnił samobójstwo, kilka miesięcy wcześniej otrzymał pozwolenie na broń - poinformował Jerzy Balicki, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej.

Jak wynika z ostatnich ustaleń, mężczyzna już wcześniej groził swojej byłej partnerce pozbawieniem życia, o czym w ubiegłym tygodniu zawiadomiła ona policję. W środę miała w tej sprawie zeznawać na policji, ale przełożyła wizytę.

Śledztwo w sprawie zasadności wydania Adamowi B. pozwolenia na broń będzie toczyło się osobno, niezależnie od postępowania w sprawie strzelaniny - powiedział prok. Balicki.

Do strzelaniny doszło ok. godz. 17 w barze przy ul. Sarmackiej w Krakowie. 48-letni Adam B. podszedł do stolika, przy którym siedziała jego była partnerka razem z ojcem i znajomym, i zaczął strzelać. 29-letnia kobieta - właścicielka lokalu - zginęła na miejscu, mężczyźni zostali ranni i trafili do szpitala. Po kilku godzinach 33-letni znajomy kobiety, ranny w brzuch, zmarł w szpitalu. Sprawca po oddaniu strzałów wyszedł na zewnątrz i sam się zastrzelił.

Według policji, przyczyną strzelaniny był zawód miłosny: Adam B. i jego ofiara byli parą przez dłuższy czas, dopóki kobieta z nim nie zerwała.

Jak informowała policja, Adam B. posiadał broń legalnie. Uzyskał pozwolenie, ponieważ kilka miesięcy wcześniej strzelano do niego. Tą sprawą zajmuje się Centralne Biuro Śledcze.

Według prokuratury, fakt grożenia komuś pozbawieniem życia nie jest wystarczającą przesłanką do udzielenia mu pozwolenia na broń.

Jak poinformowała kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji, Adam B. wystąpił o pozwolenie na broń z obawy o własne życie i pozytywnie przeszedł całą procedurę stosowaną w takich przypadkach.

W ramach tej procedury sprawdzano również, czy mężczyzna figuruje w Centralnym Rejestrze Skazanych i Tymczasowo Aresztowanych. Okazało się, że nie był karany - powiedziała Bober-Jasnoch. Jak poinformowała, w zeszłym tygodniu policja otrzymała zawiadomienie od zastrzelonej kobiety, że mężczyzna jej grozi. Na polecenie komendanta wojewódzkiego trwa sprawdzanie, jakie czynności podjęto w tej sprawie - zaznaczyła Bober-Jasnoch.

Kobieta miała przyjść na policję w środę o godz. 15, ale przełożyła spotkanie. Dwie godziny później zginęła.

Wybrane dla Ciebie

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą