Dlaczego UE prowadzi spór z Polską? "Zachód dostrzega w nas konkurencję"
Ryszard Czarnecki uważa, że konflikty Polski na arenie międzynarodowej nie są dziełem przypadku. Mówi też o podwójnych standardach stosowanych przez decydentów unijnych.
Były wiceprzewodniczący PE wskazuje trzy przyczyny, przez które Polska jest atakowana w strukturach UE. - Zachód dostrzega w nas konkurencję. Dlatego trzymają nas w drugim szeregu - wskazuje Ryszard Czarnecki w rozmowie z Polskim Radiem.
Drugą sprawą ma być ideologia i poglądy Fransa Timmermansa. - Wiceszef KE atakuje Polskę od kilku miesięcy. Nie może przeboleć, że w Polsce jest prawicowy rząd, w przeciwieństwie do większości europejskich krajów, gdzie rządzi lewica. U nas lewica nie istnieje - zaznacza europoseł PiS.
Zobacz także: Seksizm i chamstwo w Sejmie. Sprzeczne opinie posłanek
Ostatnią przyczyną ma być niechęć ze strony różnych frakcji w Europarlamencie. Mimo to Czarnecki chwali reakcję Polski i narzeka na podwójne standardy. - Za rządów PO i PSL dziennikarze byli aresztowani. Teraz szuka się pretekstów do krytyki - podsumowuje.
Źródło: Polskie Radio