Dlaczego tak trudno zwalczyć koronawirusa? Doniesienia naukowców

Szczegółowa analiza choroby i łańcucha kontaktów pierwszych niemieckich przypadków COVID-19 pokazuje, dlaczego tak trudno jest zahamować pandemię. Naukowcy postulują rygorystyczną kontrolę kontaktów osób zakażonych.

Dlaczego tak trudno zwalczyć koronawirusa? Doniesienia naukowców
Źródło zdjęć: © Pixabay
Katarzyna Bogdańska

17.05.2020 23:23

Analiza opublikowana w piśmie "The Lancet Infectious Diseases“ potwierdza, że nosiciele wirusa SARS-CoV-2 mogą zakażać jeszcze przed wystąpieniem symptomów, a także krótko po ich wystąpieniu. Zdaniem naukowców stanowi to gigantyczne wyzwanie dla systemów opieki zdrowotnej. Czas wykluwania się wirusa był w analizowanych grupie pacjentów bardzo krótki – wynosił zaledwie 4 dni. "Dlatego zahamowanie rozprzestrzeniania się COVID-19 w skali globalnej jest bardzo trudne” - podkreślają autorzy.

Zakażenia przed wystąpieniem symptomów

Niemieccy badacze z bawarskiego Urzędu Zdrowia, z Instytutu Roberta Kocha oraz berlińskiej kliniki Charité zbadali pierwsze niemieckie przypadki zachorowań, do których doszło w kręgu osób związanych z poddostawcą części samochodowych Webasto pod Monachium. Firma ma placówki w Chinach, w tym w Wuhan. Jedna z chińskich współpracownic przeniosła koronawirusa z Chin do Niemiec. Był to jeden z pierwszych przypadków obecności SARS-CoV-2 poza Chinami.

Nie ma wątpliwości, że przynajmniej jedna z 16 badanych osób przekazała wirusa kolejnej osobie przed wystąpieniem jakichkolwiek symptomów, a badacze podejrzewają, że dotyczy to także kolejnych 5 badanych. W 9 przypadkach wirus został przekazany kolejnym osobom dokładnie w dniu wystąpienia symptomów.

Koronawirus. Potrzebna aplikacja do śledzenia kontaktów

Naukowcy z klinki w Kolonii w komentarzu w piśmie "Lancet” komentują: "Te ustalenia pasują do rezultatów innych badań mówiących, że przenoszenie się wirusa przed wystąpieniem symptomów następuje w połowie przypadków. To największa przeszkoda w uzyskaniu kontroli nad pandemią. "W przypadku dalszego szerzenia się choroby nie wystarczy tradycyjne śledzenie sieci kontaktów zakażonego. Zdaniem naukowców powinno się to odbywać przy pomocy odpowiedniej aplikacji. To jedyna możliwość do uzyskania skutecznej kontroli nad pandemią – podkreślają kolońscy badacze.

Pisze o tym także Annelies Wilder-Smith z London School of Hygiene & Tropical Medicine (LSHTM): "Wszystkie kraje, które zdecydowały się na rygorystyczne śledzenie kontaktów osób zakażonych, były najbardziej efektywne w utrzymywaniu liczby nowych zakażeń na niskim poziomie. Korea Południowa, Tajwan, Hongkong, Tajlandia, Wietnam i Singapur to jednoznaczne przykłady krajów, które nie szczędzą sił i środków, by przeprowadzać ścisłą kontrolę kontaktów. Wszystkie odniosły sukces.”

(DPA, The Lancet Infectious Diseases / sier)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:Deutsche Welle
koronawiruschorobazakażenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)