Dlaczego nie liczą irackich ofiar?
Eksperci europejscy i amerykańscy
skrytykowali Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię za to, że w
swych rejestrach ofiar konfliktu irackiego uwzględniają tylko
żołnierzy własnych i koalicyjnych, ale pomijają Irakijczyków.
11.03.2005 | aktual.: 11.03.2005 12:01
Zażądali podjęcia niezależnych badań, które pozwoliłyby miarodajnie ocenić straty wśród irackich cywilów. Dodali, że liczenie ofiar może pomóc w ratowaniu ludzkich istnień zarówno teraz, jak i w przyszłości.
Zdaniem autorów oświadczenia, nie można polegać wyłącznie na komunikatach irackiego Ministerstwa Zdrowia, bo źródła irackie są skłonne z różnych powodów zaniżać dane.
Dane Ministerstwa Zdrowia nie obejmują pierwszego roku konfliktu. Według raportów ministerstwa, od 1 lipca zeszłego roku do 1 stycznia 2005 zginęło w Iraku 3.274 cywilów.
Inne źródła podają bardzo rozbieżne liczby. Według rejestru Iraq Body Count, prowadzonego przez naukowców i działaczy organizacji pokojowych, a uwzględniającego informacje potwierdzone przez co najmniej dwa źródła medyczne, od początku konfliktu irackiego zginęło od 16.231 do 18.509 irackich cywilów.
Grupa naukowców amerykańskich oceniła w zeszłym roku na podstawie wyrywkowych badań sondażowych w Iraku, że w następstwie inwazji, późniejszych walk i powojennego chaosu poniosło śmierć około 100 tysięcy cywilów. Rząd Wielkiej Brytanii odrzucił tę ocenę jako niewiarygodną.
Rzecznik brytyjskiego Foreign Office (ministerstwa spraw zagranicznych)
komentując żądanie podjęcia niezależnych badań oświadczył, że przy obecnym stanie bezpieczeństwa w Iraku nie da się czegoś takiego przeprowadzić i najlepszym źródłem danych pozostaje irackie Ministerstwo Zdrowia.
Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair już wcześniej odrzucił apele o niezależne zbadanie wielkości strat wśród irackiej ludności cywilnej. Agencja Reutera zauważa, że oficjalne dochodzenie w tej sprawie mogłoby przysporzyć kłopotów Blairowi przed wyborami powszechnymi, które odbędą się zapewne w maju. Większość Brytyjczyków była przeciwna inwazji na Iraku.
W trakcie działań wojennych w marcu i kwietniu 2003 roku zginęło według nieoficjalnych danych od 4.895 do 6.730 żołnierzy irackich. Liczba żołnierzy amerykańskich zabitych od początku konfliktu przekroczyła na początku marca 1500. Zginęło też 82 żołnierzy brytyjskich i 84 z innych krajów koalicji wielonarodowej, w tym 17 polskich.