"Dla Polski nie ma lepszej i skuteczniejszej koalicji"
W kampanii wyborczej trzeba przypomnieć Polakom o tym, co zrobiliśmy - powiedziała w wywiadzie dla "Polska The Times" Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO. Pytana o przyszłą koalicję po wyborach, stwierdziła, że patrząc na dotychczasową współpracę z PSL oraz na sondaże, wydaje się, że dla Polski nie ma lepszej i skuteczniejszej koalicji.
11.03.2011 | aktual.: 11.03.2011 10:12
Jej zdaniem często się mówi, że PO nic nie robi, a potem wymienia się kilka spraw, które jednak udało się zrealizować, jak m.in. likwidacja pomostówek, z czym żaden poprzedni rząd sobie nie poradził, wprowadzenie ułatwień dla przedsiębiorców czy wprowadzanie reformy służby zdrowia.
Nawiązując do niektórych sondaży pokazujących, że poparcie dla Platformy Obywatelskiej "leci na łeb na szyję" stwierdziła, że teraz w wielu badaniach różnice pomiędzy poszczególnymi partiami będą się trochę spłaszczać. Trzeba ten fakt przyjąć i robić swoje. Sondaże są barometrem, a życie pokazuje, że w dniu wyborów ludzie głosują bardzo racjonalnie i trzeba myśleć właśnie o tym dniu.
Pytana o ewentualną koalicję z SLD Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że "patrząc na dotychczasową współpracę z PSL oraz na sondaże, wydaje się, że dla Polski nie ma lepszej i skuteczniejszej koalicji. Obserwując demokracje zachodnie, łatwo dostrzec, że takie kontynuacje są najlepsze, i że nie warto zmieniać wszystkiego co cztery lata. Nigdy takiej szansy w wolnej Polsce nie miała żadna partia".
Stwierdziła, że po wygranej PO nie interesują jej ministerialne teki.
Podejrzewa, że wyborcy są w ogóle zmęczeni polityką. - Bardzo bym chciała, aby Polacy nie musieli się nadmiernie interesować i zajmować polityką, poza sytuacjami, kiedy idą do wyborów wyrazić swoje poglądy i oczekiwania - mówi. Uważa jednak, że nie oznacza to, że ludzie są zmęczeni Platformą. - Zawsze dla mediów, ale też dla odbiorców ciekawsze są rzeczy negatywne, a nie pozytywne. To podobnie jak w filmie ciekawszy jest zawsze czarny charakter od tego dobrego - dodaje posłanka PO.