Dewastacja polskich pomników na Ukrainie. Zatrzymano podejrzanego
Chodzi o zniszczenie polskich pomników w Hucie Pieniackiej i dewastację cmentarza w Bykowni. "Zatrzymany przez 18 miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości" - czytamy.
O sprawie poinformowała ukraińska prokuratura, a także ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki. "Obiecujące wieści" - napisał dyplomata o zatrzymaniu mężczyzny.
Śledczy podkreślają, że podejrzany trafił do aresztu i może mieć związek "z serią poważnych i szczególnie poważnych przestępstw". Chodzi m.in. o profanację synagogi we Lwowie oraz "działania chuligańskie" przed ambasadami USA i Litwy w Kijowie.
"24 sierpnia 2017 roku podejrzany miał uczestniczyć w zamachu, do którego doszło podczas obchodów Dnia Niepodległości w dzielnicy rządowej w Kijowie. W wyniku eksplozji ładunku wybuchowego ranne zostały wówczas dwie osoby. Tego dnia w stolicy Ukrainy gościli m.in. ówcześni ministrowie obrony Polski i USA, Antoni Macierewicz i James Mattis" - podaje RMF FM.
"Śmierć Lachom". Obraźliwe napisy we wsi Huta Pieniacka
Mężczyzna ma mieć również związek z dewastacjami polskich miejsc pamięci na Ukrainie. Przypomnijmy, że w styczniu 2017 roku na zachodniej Ukrainie zniszczono pomnik Polaków zamordowanych w 1944 r. we wsi Huta Pieniacka. Dewastacje udokumentowano w nagraniu wideo i na zdjęciu, które umieszczono w rosyjskich mediach społecznościowych. O sprawie szerzej informowaliśmy TUTAJ. Później na krzyżu w tym samym miejscu domalowano także swastykę i umieszczono napis "Śmierć Lachom".
Z kolei w Bykowni wandale zniszczyli elementy cmentarza, na którym spoczywa m.in. 3,5 tys. obywateli polskich z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. W części polskiej namalowano czerwoną farbą napis "SS Hałyczyna", a w części ukraińskiej m.in. "OUN-UPA ku...a".
Polski cmentarz wojenny w Bykowni jest czwartą po cmentarzach w Lesie Katyńskim, Charkowie i Miednoje nekropolią, upamiętniającą polskie ofiary zbrodni katyńskiej. Pochowane są tam również ofiary stalinowskiego Wielkiego Terroru z lat 1937-1938.
Źródło: RMF FM