PolskaDesperat zastrzelił kobietę, dziecko i popełnił samobójstwo

Desperat zastrzelił kobietę, dziecko i popełnił samobójstwo

Stołeczna policja ustala przyczyny tragedii na warszawskim Targówku, gdzie 34-letni mężczyzna zastrzelił swoją dwuletnią córkę, byłą żonę, a później popełnił samobójstwo.

Desperat zastrzelił kobietę, dziecko i popełnił samobójstwo
Źródło zdjęć: © PAP

28.11.2006 | aktual.: 29.11.2006 06:11

Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski, do tragedii doszło ok. godziny 14. Z relacji świadków wynika, że Monika K., matka dziewczynki, spacerowała z nią w wózku w pobliżu ul. Rzepichy. Wtedy podszedł do niej mężczyzna - jak się okazało, były mąż kobiety - Wojciech K. Wyciągnął krótką broń i strzelił najpierw do dziecka, później do niej.

Strzały usłyszał mężczyzna, który wyprowadzał z garażu samochód. Desperat podszedł do garażu i zaparkowanego przed nim samochodu. Tam na oczach właściciela auta - lekarza - popełnił samobójstwo.

Z naszych ustaleń wynika, że dwuletnia dziewczyna była córką mężczyzny, a kobieta - jego byłą żoną - poinformował Sokołowski.

Sokołowski powiedział, że mężczyzna nie mieszkał z kobietą. Najprawdopodobniej dochodziło między nimi do częstych kłotni i jedna z nich miogła byc powodem zbrodni.

Do tragedii doszło w okolicy Trasy Toruńskiej, przy ul. Rzepichy. Policja wyjaśnia co było jej przyczyną.

Na miejscu tragedii są policjanci i technicy kryminalistyczni. Policja ustala, jakie były motywy działania sprawcy podwójnego zabójstwa. Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że rodzice dziewczynki byli już rozwiedzeni, trwała jednak sprawa o alimenty. Bliscy kobiety twierdzą też, że K. ją nachodził. Jego b. teściowa zgłosiła na policję zbeszczeszczenie grobu męża - winą za to obarczała właśnie 34-latka.

Wojciech K. był w 1997 r. notowany za kradzież z włamaniem. Funkcjonariusze ustalają, czy miał pozwolenie na broń i czy nie została ona użyta do innych przestępstw.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)