ŚwiatDesant rosyjski w Brodach? Ukraina dementuje

Desant rosyjski w Brodach? Ukraina dementuje

Ukraińska Służba Bezpieczeństwa zdementowała informacje o rzekomym desancie rosyjskich żołnierzy w okolicy miasta Brody na zachodzie Ukrainy. Wezwano też mieszkańców do zachowania spokoju.

Kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne oraz południowe granice Ukrainy. W nocy z 23 bm. na 24 bm. Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz obiekty wojskowe znajdujące się w obwodzie lwowskim.
Kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, północne oraz południowe granice Ukrainy. W nocy z 23 bm. na 24 bm. Rosja rozpoczęła ostrzał ukraińskich miast. Celem agresji stały się m.in. Kijów, Charków oraz obiekty wojskowe znajdujące się w obwodzie lwowskim.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/PAP

26.02.2022 | aktual.: 26.02.2022 17:38

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) obwodu lwowskiego poinformowała w sobotę, że informacje o rzekomym desancie rosyjskich żołnierzy w okolicy miasta Brody na zachodzie Ukrainy, są nieprawdziwe.

"Rozpowszechniane obecnie informacje o desancie sił Federacji Rosyjskiej w okolicach Brodów nie są prawdziwe" - przekazało SBU w komunikacie, cytowanym przez agencję Interfax-Ukraina. Wezwano również mieszkańców do zachowania spokoju.

O desancie liczącego ok. 60 żołnierzy rosyjskiego oddziału, który miał przybyć trzema śmigłowcami, informował wcześniej na Facebooku mer Lwowa Andrij Sadowy. Dodał, że siły ukraińskie odparły atak Rosjan.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także