"Der Spiegel": brakuje dokumentów dotyczących kontrowersyjnej decyzji Angeli Merkel ws. otwarcia granicy dla uchodźców

• "Der Spiegel": w archiwum urzędu kanclerskiego nie ma ważnej dokumentacji
• Chodzi o pisma dotyczące otwarcia granicy uchodźcom koczującym w Budapeszcie
• Kluczową decyzję w tej sprawie Angela Merkel podjęła we wrześniu 2015 r.
• Urząd kanclerski: Merkel podjęła decyzję "bez pisemnego przygotowania"

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Kay Nietfeld

Pomimo poszukiwań "nie znaleziono stosownych dokumentów dotyczących tej sprawy" - wyjaśniła gazecie pracownica urzędu. Jak dodała, w sytuacjach wymagających podjęcia szybkiej decyzji, wymiana informacji odbywa się ustnie, bez pisemnej dokumentacji.

Podjęta przez Merkel, po konsultacji z ówczesnym kanclerzem Austrii Wernerem Faymannem, w nocy z 4 na 5 września, decyzja o otwarciu granicy i wpuszczeniu bez kontroli imigrantów z Syrii, zmierzających z Budapesztu przez Austrię w kierunku Niemiec, uważana jest za kluczowe wydarzenie kryzysu uchodźczego.

4 września przed południem kilkuset imigrantów koczujących od tygodni na dworcu w Budapeszcie wyruszyło na piechotę autostradą w kierunku Austrii. Władze węgierskie oddały do ich dyspozycji autokary, które przewiozły ich w pobliże granicy austriacko-węgierskiej. Faymann poprosił Merkel o otwarcie granicy, argumentując, że nie jest w stanie powstrzymać imigrantów. Szefowa niemieckiego rządu zdawała sobie sprawę, że tłum uciekinierów, który zgodnie z unijnym prawem Niemcy powinny zawrócić, można powstrzymać na granicy tylko siłą, stosując gaz łzawiący, armatki wodne i pałki.

Niemiecka kanclerz i jej współpracownicy doszli w nocy z 4 na 5 września do wniosku, że zdjęcia pokazujące starcia niemieckiej policji z imigrantami byłyby fatalne dla prestiżu Niemiec. "Nikt nie zastanawia się w tym momencie, czy pomiędzy uciekinierami mogą być bojownicy Państwa Islamskiego" - pisze tygodnik "Die Zeit", który zrekonstruował w ostatnim wydaniu minuta po minucie wydarzenia tej nocy.

Decyzja Merkel do dziś krytykowana jest przez przeciwników jej polityki uchodźczej. Część krytyków uważa, że jednorazowe wpuszczenie uciekinierów z Budapesztu było co prawda czynem humanitarnym i w związku z tym - usprawiedliwionym, ale kontynuowanie polityki otwartych drzwi przez kolejne miesiące stanowiło poważny błąd, który doprowadził do kryzysu w Niemczech i w całej UE.

Wybrane dla Ciebie
Ziobro ws. immunitetu. "Niczego nie będę się zrzekał"
Ziobro ws. immunitetu. "Niczego nie będę się zrzekał"
Silne trzęsienie ziemi u wybrzeży Rosji
Silne trzęsienie ziemi u wybrzeży Rosji
Tragedia na "siódemce". Nie żyje 13-latek
Tragedia na "siódemce". Nie żyje 13-latek
Słowa Hołowni o "zamachu stanu". Kontynuacja przesłuchania marszałka
Słowa Hołowni o "zamachu stanu". Kontynuacja przesłuchania marszałka
Afera wokół działki pod CPK. Sasin: to był polityczny błąd
Afera wokół działki pod CPK. Sasin: to był polityczny błąd
"Dni Maduro policzone". Trump oskarża Wenezuelę
"Dni Maduro policzone". Trump oskarża Wenezuelę
Żurek wbija szpilę Ziobrze. "Jakoś nie mam zaufania"
Żurek wbija szpilę Ziobrze. "Jakoś nie mam zaufania"
Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Dziesiątki zabitych i setki rannych
Trzęsienie ziemi w Afganistanie. Dziesiątki zabitych i setki rannych
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wychwalał agresję Rosji na Ukrainę. "Nazar" usłyszał sześć zarzutów
Wychwalał agresję Rosji na Ukrainę. "Nazar" usłyszał sześć zarzutów
Wlk. Brytania: atak nożownika w pociągu. Rannych mogło być więcej
Wlk. Brytania: atak nożownika w pociągu. Rannych mogło być więcej
Spotkanie ws. działki. Media: prezes CPK nie chce rozmawiać z właścicielem
Spotkanie ws. działki. Media: prezes CPK nie chce rozmawiać z właścicielem