Departament stanu o polskim Trybunale Konstytucyjnym
• Rzecznik Departamentu Stanu USA wyraził opinię o tym, co dzieje się w Polsce
• Powiedział, że jest pewny siły demokracji w Polsce
• Działanie związane z Trybunałem nie mają wpływu na stosunki polsko-amerykańskie
30.12.2015 | aktual.: 30.12.2015 06:11
Amerykański Departament Stanu pokusił się o wyrażenie opinii na temat sytuacji w Polsce. Chodzi przede wszystkim o wydarzenia związane z pracami parlamentu nad nowelizacją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Głos w tej sprawie na konferencji prasowej w Waszyngtonie zabrał rzecznik Departamentu Stanu Mark Toner, odpowiadając na pytania polskiego dziennikarza. Mark Toner był znakomicie zorientowany w temacie. Na początku podkreślił, że Stany Zjednoczone i Polska pozostają w bardzo bliskich stosunkach, a dodatkowo nasze państwo jest szanowanym członkiem NATO. Odnosząc się do ostatnich działań rządu i dominującej w parlamencie partii powiedział, że w Waszyngtonie zwrócono uwagę na kroki legislacyjne podjęte wobec Trybunału Konstytucyjnego.
Mark Toner zaznaczył, że rozmowy prowadzone na ten temat to część relacji z Polską. Dodał, że jest pewien siły polskiej demokracji i zdolności Polaków do rozwiązywania wszelkich problemów zgodnie z demokratycznymi zasadami.
Rzecznik Departamentu Stanu zapewnił też, że nie ma możliwości, aby przyszłoroczny szczyt państw NATO nie odbył się w Warszawie. Nie ma również mowy o tym, aby prezydent Barack Obama, ze względu na ostatnie wydarzenia, unikał w spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą.