PolskaDepartament Przeciwdziałania Terroryzmowi od września w ABW

Departament Przeciwdziałania Terroryzmowi od września w ABW

Departament Przeciwdziałania Terroryzmowi powstanie w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego 19 września. Jak ujawnia ABW, plan powołania takiej wyspecjalizowanej struktury powstał jeszcze przed zamachami w Londynie.

09.08.2005 | aktual.: 09.08.2005 17:46

Obecnie rozpoznawaniem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem zagrożeń związanych z terroryzmem zajmuje się Departament Przeciwdziałania Korupcji, Terroryzmowi i Przestępczości Zorganizowanej. Uważamy, że wyodrębnienie osobnej komórki do zwalczania terroryzmu będzie w obecnej sytuacji korzystne. Zagrożenie terroryzmem utrzymuje się na stałym poziomie - powiedziała rzeczniczka Agencji mjr Magdalena Stańczyk.

Prognozy analityków wskazują, że zjawisko terroryzmu będzie się nasilało. W przyszłości działania terrorystów mogą się koncentrować m.in. na terenie Europy - dodała Stańczyk.

ABW nie ujawnia, ilu funkcjonariuszy zatrudni to biuro - wiadomo tylko, że część będzie przejęta z obecnego departamentu. Będzie też jego wzmocnienie innymi funkcjonariuszami - powiedziała rzeczniczka Agencji. Dodała, że plan utworzenia osobnej struktury był opracowywany od kilku miesięcy, w porozumieniu m.in. z sejmową komisją ds. służb specjalnych i nie jest to reakcja na zamachy terrorystyczne w Londynie.

Departament Przeciwdziałania Korupcji, Terroryzmowi i Przestępczości Zorganizowanej ABW ma na swym koncie sukcesy z poprzednich lat. Agencja ujawniła, że w 2003 r. podczas operacji o kryptonimie "Miecz" "zneutralizowano zagrożenie, które nierozpoznane mogło doprowadzić do ataków na terenie Polski". W efekcie tej operacji na przełomie lat 2003-2004 nasze służby specjalne zidentyfikowały w kraju ponad 70 cudzoziemców podejrzewanych o związki z terroryzmem.

To wtedy do polskich służb miała dotrzeć informacja, że między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem 2003 miały być przeprowadzone zamachy na "Żydów i krzyżowców", a ich celem miały być synagogi i kościoły w dużych miastach kraju. Na zachodzie Polski miały się wówczas pojawić grupy przybyszów z krajów arabskich. Funkcjonariusze Agencji śledzili ich wtedy i zneutralizowali ich plany.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)