Trwa ładowanie...

Demonstracja przeciwko rosyjskiej okupacji w Chersoniu. W ruch poszły granaty dymne

W okupowanym przez rosyjskie wojska Chersoniu ukraińska ludność kolejny raz wyszła na ulicę, żeby zaprotestować przeciwko okupacji miasta. Wojska agresora próbując rozpędzić zgromadzony tłum, użyły granatów hukowych.

Mieszkańcy Chersonia podczas protestów Mieszkańcy Chersonia podczas protestów Źródło: Twitter, fot: Tymofiy Mylovanov
d3nexc2
d3nexc2

W zajętym przez Rosjan Chersoniu nie ustają protesty przeciwko okupantom. Tym razem wojska Putina postanowiły rozprawić się z pokojowo demonstrującymi mieszkańcami miasta granatami dymnymi.

Chersoń na południu Ukrainy jest jak dotąd największym miastem, które udało się zająć rosyjskim wojskom od początku wybuchu wojny. Nagranie z dzisiejszych wydarzeń pojawiło się na koncie NEXTA na Twitterze.

Ukraińcy protestują przeciwko rosyjskiemu okupantowi

Mieszkańcy miasta po raz kolejny wyszli w niedzielę na ulice zaprotestować przeciwko rosyjskiej okupacji Chersonia. Jak zwykle w tym celu zgromadzili się w okolicach placu Wolności w centrum miasta.

Rosyjscy żołnierze podjęli próbę rozpędzenia demonstracji, używając do tego m.in. granatów dymnych. Nie ma informacji o ewentualnych rannych.

d3nexc2

Protesty przeciwko okupantom mają miejsce w wielu miejscach, w których pojawili się żołnierze Putina. Wczoraj do podobnego zajścia doszło Sławutyczu, na północy Ukrainy przy granicy z Białorusią. Zostały tam ranne przynajmniej dwie osoby, w tym jedna ciężko.

Protesty w Chersoniu odbywają się od 2 marca, kiedy to rosyjskie wojska weszły do miasta. Podczas wcześniejszych zgromadzeń rosyjscy żołnierze tłumili je, strzelając w powietrze i stosując granaty hukowe. Pojawiły się także nagrania, na których widoczni byli ranni.

Zobacz też: Rosja traci przewagę w powietrzu? Gen. Pacek o atutach Ukrainy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3nexc2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3nexc2
Więcej tematów