Demokraci wygrają wybory w USA?
Na dwa dni przed wyborami w USA czołowi
politycy demokratyczni i republikańscy wystąpili w
cotygodniowych publicystycznych programach telewizyjnych, agitując
na rzecz swoich kandydatów. Wygranymi okażą się najprawdopodobniej Demokraci.
W programie telewizji ABC News "This Week" wiceprezydent Dick Cheney bronił polityki administracji i ostrzegał, że jeśli Demokraci obejmą większość w Kongresie, będą naciskali na wycofanie wojsk z Iraku. To zaś - argumentował - doprowadziłoby do opanowania tego kraju przez islamskich terrorystów.
Cheney straszył także wyborców perspektywą podwyżek podatków, jakie - jego zdaniem - grożą w wypadku gdyby Demokraci przejęli kontrolę w Kongresie.
W USA przeważa przekonanie, że w wyniku wtorkowego głosowania Demokraci odzyskają większość w Izbie Reprezentantów i obejmą stanowiska gubernatorów w większości stanów. Uważa tak 9 na 10 ekspertów politycznych wypowiadających się w tych sprawach w niedzielnym "Washington Post".
Republikanie jednak - przewidują ci sami eksperci - utrzymają najprawdopodobniej kontrolę w Senacie, zachowując tam minimalną większość.
Według najnowszego sondażu "Washington Post" i telewizji ABC News, 51% Amerykanów, którzy zapowiadają, że będą głosować, deklaruje zamiar głosowania na Demokratów, a 45% na Republikanów.
Sondaże wykazują też, że większość wyborców uważa, iż sprawy w kraju podążają w niewłaściwym kierunku, co jest zwykle złym sygnałem dla urzędujących polityków.
Poza wojną w Iraku, kłopoty Republikanów związane są z malejącą popularnością prezydenta Busha. Według najnowszych sondaży popiera go obecnie najwyżej 35-40% Amerykanów.
Bush i Cheney odwiedzili w sobotę kilka stanów na zachodzie USA, aby pomóc w kampanii wyborczej republikańskim kandydatom. W stanach tych, bardziej konserwatywnych niż liberalne stany obu wybrzeży, Republikanie tradycyjnie mają silniejszą pozycję.
Prezydent ostrzegał m.in., że rządy Demokratów w Kongresie grożą pełną legalizacją małżeństw homoseksualnych. W stanie Kolorado wygłosił na żywo cotygodniowe radiowe przemówienie telewizyjne, mówiąc z pełnej ludzi kawiarni.
Tomasz Zalewski