Debrzno. Makabryczna zbrodnia. 19 lat ukrywał ciało żony. Zapadł wyrok

Debrzno - to tu w 1998 roku doszło do makabrycznej zbrodni. Daniel M. zabił żonę kablem elektrycznym, a następnie zakopał jej zwłoki pod posadzką w piwnicy, znajdującej się pod domem, w którym małżeństwo mieszkało.

W środę 30 września zapadł wyrok. Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał Daniela M. za zbrodnię sprzed lat. Za zabójstwo w Debrznie mężczyzna odsiedzi 25 lat.

Jak informuje portal tvn24.pl, na poczet wymierzonej kary mężczyźnie zaliczono okres, w którym odbywał on tymczasowy areszt. Chodzi o czas od kwietnia 2017 roku do września 2020 roku.

Daniel M. nigdy nie przyznał się do zabójstwa żony. Jak twierdził, kobieta zostawiła go w Debrznie wraz z roczną córką, a sama wyjechała za granicę. Tym zeznaniom wiary nie dali jednak śledczy.

Pierwszy wyrok zapadł 2 października 2019 roku. Daniel M. został skazany na 15 lat więzienia za morderstwo, a także na kolejne dwa za wyłudzenie blisko 15 tysięcy złotych alimentów na córkę. Apelacja, w której obrona domagała się uniewinnienia, skończyła się zaostrzeniem wyroku.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest prawomocny. Mężczyzna może ubiegać się teraz o jego kasację do Sądu Najwyższego.

Do makabrycznej zbrodni doszło w 1998 roku w Debrznie. Według informacji śledczych Daniel M. musiał już wcześniej zaplanować morderstwo żony Angeliki.

Gdy kobieta wróciła do domu po pracy, została uduszona przygotowanym wcześniej kablem elektrycznym. Daniel M. ciało schował, a do domu zaprosił znajomych, którzy mieli dać mu alibi.

Ci wrócili do domu z przekonaniem, że kobieta przebywa u rodziny w Pile. Tymczasem Daniel M. włożył zwłoki żony do torby podróżnej, umieścił ją w studni, która znajdowała się w piwnicy, a po krótkim czasie zakrył wejście betonową wylewką. Kilka dni później zgłosił zaginięcie kobiety wraz z wnioskiem o rozwód, który ostatecznie został mu przyznany.

Sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie funkcjonariusze z tzw. Archiwum X. To oni wraz z policją kryminalną z Gdańska w 2017 roku wszczęli śledztwo dotyczące sprawy sprzed lat.

W krótkim czasie znaleźli w piwnicy domu worek ze szczątkami kobiety. Daniel M. został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzut zabójstwa żony.

Źródło: tvn24.pl