ŚwiatDebata Palikot-Gowin głównie o sprawach światopoglądowych

Debata Palikot-Gowin głównie o sprawach światopoglądowych

Sprawy światopoglądowe zdominowały debatę liderów Twojego Ruchu Janusza Palikota i Polski Razem Jarosława Gowina. Religia jest sojusznikiem społeczeństwa obywatelskiego i demokracji - przekonywał Gowin. Nie powinno się łączyć wiary z prawem - mówił Palikot.

Debata Palikot-Gowin głównie o sprawach światopoglądowych
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski

Gowin i Palikot podczas debaty w Warszawie typowali m.in. wyniki swoich ugrupowań w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Gowin ocenił, że jego partia otrzyma między 6 a 8 proc. Z kolei Palikot oszacował, że Twój Ruch poprze między 9 a 11 proc. głosujących, "z naciskiem na 11 proc.".

Politycy zastanawiali się także, dlaczego inni liderzy partii podczas kampanii nie zdecydowali się na bezpośrednią debatę.

Palikot zaznaczył, że nigdzie na świecie nie jest możliwe, żeby szefowie ugrupowań politycznych nie dyskutowali ze sobą. Jak ocenił, powodem braku takiej rozmowy w Polsce jest to, że nasza polityka "jest pusta". Ocenił, że w tej kampanii do PE nie zaprezentowano żadnych merytorycznych propozycji.

Według Gowina liderom dużych partii "upasionych na dotacjach" zabrakło odwagi. Zaznaczył, że programy PiS i PO są bliźniaczo podobne, a jedynym celem tych formacji jest utrzymanie obecnej, silnej pozycji, stąd niechęć do bezpośrednich starć, które mogłyby przyczynić się do spadku notowań. - Prawdziwa alternatywa, przed którą stoją Polacy, to nie jest wybór między Platformą a PiS-em. To jest wybór między obozem, który reprezentuje europejską lewicę a obozem, który reprezentuje Polska Razem, czyli nowoczesnej prawicy - przekonywał Gowin.

Palikot mówił z kolei, że Europa jest świecka i niedopuszczalne jest, aby polski premier klękał przed papieżem, bo - jak mówił - "razem z nim klęka całe państwo". Gowin zaznaczył, że Kościół i państwo powinny współpracować, powinien obowiązywać "przyjazny rozdział państwa i Kościoła". - Religia jest sojusznikiem społeczeństwa obywatelskiego i demokracji. Ludzie wierzący częściej uczestniczą w wyborach - przekonywał Gowin.

Palikot opowiedział się za związkami partnerskimi oraz za metodą zapłodnienia in vitro oraz za liberalizacją prawa do aborcji. - Nie powinno się łączyć wiary z prawem - podkreślił.

Gowin uznał, że obowiązujące w Polsce prawo dot. aborcji to dobry kompromis, ale nie może się pogodzić z tzw. aborcją eugeniczną. Opowiedział się przeciwko związkom partnerskim.

Politycy dyskutowali też o przystąpieniu Polski do strefy euro. Gowin zaznaczył, że w chwili obecnej Polska Razem kategorycznie się temu sprzeciwia, gdyż - jak argumentował - przyniesie to podwyżki uderzające w społeczeństwo. - Strefa euro w ogóle nie przetrwa - zaznaczył.

Palikot zaprezentował diametralnie inny pogląd. Jego zdaniem, powinniśmy jak najszybciej przyjąć tę walutę. Jak mówił, spowoduje to m.in. wzrost PKB i spadek kosztów kredytów.

Zdaniem Gowina "od centrum do prawicy" wszyscy europosłowie powinni zasiadać w jednej frakcji w PE, tak, aby głos Polski był silniejszy. - My z kolei będziemy namawiali socjalistów, demokratów i liberałów do stworzenia jednej, dużej frakcji w Parlamencie Europejskim. W takim dużym organizmie chcemy być - powiedział Palikot.

W pewnym momencie dyskusji Palikot zapytał Gowina, czy należy do Opus Dei. Gowin uznał to pytanie za bezzasadne. Przyznał, że nie należy do tej organizacji, ale zna wiele osób, które do niej należą. Lider Polski Razem zrewanżował się uwagą, że prezentujący obecnie lewicowe poglądy Palikot w przeszłości wydawał konserwatywny tygodnik Ozon.

Polacy w eurowyborach wybiorą 51 europosłów; Polska jest podzielona na 13 okręgów wyborczych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)