Dariusz Matecki opuścił areszt
Dariusz Matecki opuścił w piątek po południu areszt w Radomiu. Wcześniej Prokuratura Krajowa przekazała, że poręczenie majątkowe w kwocie 500 tys. złotych zostało wpłacone i wydano nakaz zwolnienia posła PiS z aresztu śledczego.
- To, co jest najważniejsze - to był areszt wydobywczy, byłem więźniem politycznym - stwierdził Dariusz Matecki tuż po wyjściu z aresztu. - Sąd, w którym byli sędziowie z "Iustitii" uznał, że nie powinienem być w tym areszcie, więc to chyba o czymś świadczy - kontynuował.
- Z powodu tylko i wyłącznie politycznej zemsty doprowadzono do śmierci panią Barbarę Skrzypek, z politycznej zemsty doprowadzono do śmierci ojca Marcina Romanowskiego - posła, którego nielegalnie zatrzymano, a ci ludzie, którzy nielegalnie zatrzymali posła Romanowskiego, mnie skierowali tutaj do aresztu - mówił dalej poseł PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Powinien pochwalić". Duda w ogniu krytyki. Wypunktowany za ministra
Chwilę wcześniej Matecki przekazał podziękowania posłowi Mariuszowi Goskowi, który - jak mówił - "był z nim od samego początku". Zgromadzeni pod aresztem skandowali w tym czasie "Darek".
- Wszystkim ludziom, którzy tutaj byli przez całe dwa miesiące - między innymi redaktorowi, który do mnie specjalnie w Wielkanoc przyjechał - pięknie dziękuję, szkoda, że się nie udało tego koszyka dostarczyć - mówił, nawiązując do sytuacji, w której jeden z pracowników stacji wPolsce24 przyjechał w Święta Wielkanocne do aresztu, chcąc przekazać Mateckiemu koszyczek wielkanocny, co jednak nie doszło do skutku.
Dariusz Matecki poza aresztem. Wpłynęło poręczenie
Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował w środę, że Dariusz Matecki będzie mógł opuścić areszt za poręczeniem majątkowym w wysokości 500 tys. zł. Poseł został w marcu aresztowany na dwa miesiące w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, w którym usłyszał zarzuty.
"Kwota poręczenia majątkowego wpłynęła dziś na konto Prokuratury Krajowej. Osoba składająca poręczenie majątkowe (osoba najbliższa wobec podejrzanego) oświadczyła, że są to jej pieniądze oraz że nie pochodzą z przysporzenia dokonanego na ten cel. Poręczyciel majątkowy wykazał źródła pochodzenia pieniędzy, które poddano weryfikacji. Wobec powyższego prokurator przyjął poręczenie majątkowe, a następnie wydał nakaz zwolnienia podejrzanego" - poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak we wpisie na platformie X.
Dodał też, że prokurator zastosował wobec Mateckiego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, polegający na zakazie kontaktowania się z określonymi osobami.
Według ustaleń Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej, który prowadzi śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, poseł Matecki, działając w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości w okresie, gdy kierował nim Zbigniew Ziobro, uczestniczył w ustawianiu konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji - Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia.
Po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, 8 marca Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec posła areszt na okres dwóch miesięcy.
Czytaj też: