Dania wypłaca zasiłki bojownikom ISIS
Duński rząd wypłaca zasiłki duńskim obywatelom walczących w Syrii w szeregach tzw. Państwa Islamskiego. Według dziennika Berlingske duńskie służby specjalne zidentyfikowały kilka takich osób. Ale wstrzymanie przelewów na konta Duńczyków w ISIS jest na razie niemożliwe z powodu przepisów.
Bojownicy ISIS z Danii dostają zasiłki i wcześniejsze emerytury, ponieważ wcześniej duńskie sądy orzekły o niezdolności do pracy z powodu stanu zdrowia. Tym faktem jest oburzony minister pracy, Troels Lund Poulsen, który całą sytuację nazwał wielkim skandalem. Stwierdził też, że jeśli ktoś bierze udział w działaniach wojennych nie powinien pobierać zasiłków z tytułu niezdolności do pracy.
Jednak na razie zasiłki będą nadal wypłacane. Duński odpowiednik ZUS-u poinformował, że obecne przepisy nie pozwalają na wstrzymanie wypłacania zasiłków i emerytur, tylko dlatego, że służby specjalne poinformowały o czyimś zaangażowaniu w walki w Syrii.
Ale to ma się zmienić. Duński rząd rozpoczął już prace nad zmianą przepisów zakładających pozbawienie prawa do zasiłków osób dołączających m.in. do tzw. Państwa Islamskiego.
Znany problem w Danii
Jak zauważają duńskie media, nie jest to pierwsza informacja o bojownikach ISIS pobierających duńskie zasiłki. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się trzy lata temu. Wtedy zasiłki dla bezrobotnych pobierało 28 osób.
Również pod koniec zeszłego roku tabloid Ekstra Bladet informował, że może chodzić już o 36 osób jednocześnie pobierających świadczenia i walczących w szeregach ISIS. A według gazety, w przypadku 29 osób władze domagają się zwrotu wypłaconych zasiłków, czyli 672 tys. koron (około 400 tys. zł). Jednak nie wiadomo jak władze chcą te pieniądze odzyskać.