Dana Rohrabacher przyjedzie do Polski. To ulubiony kongresmen Putina
Prorosyjski kongresmen Dana Rohrabacher zamierza odwiedzić Polskę. Będzie to jeden z przystanków w planowanym tournee, na które mają się złożyć spotkania z przyjaciółmi Władimira Putina w regionie.
O planach Republikanina z Kalifornii poinformował portal Buzzfeed. Głównym punktem planowanej delegacji w Europie Środkowej miałoby być spotkanie z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Ale w planach jest też wizyta m.in. w Czechach i rozmowa z prezydentem Miloszem Zemanem. Podobnie jak Rohrabacher, obaj przywódcy znani są z utrzymywania serdecznych stosunków z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Z kim Rohrabacher miałby się spotkać w Polsce? Pytani przez WP asystenci deputowanego nie chcieli zdradzać szczegółów, tłumacząc, że wizyta jest dopiero w początkowym etapie planowania. Nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do skutku, bo musi też zostać zaakceptowana przez komisję spraw zagranicznych Izby Reprezentantów.
Rohrabacher już raz był w Polsce jako przywódca delegacji podkomisji ds. Europy i Eurazji (jest jej przewodniczącym) w 2016 roku. Spotkał się wówczas z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim, a potem również z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Polityk relacjonował, że rozmowy dotyczyły "tego, jak trudna jest demokracja". Jak pisał dziennikarz Tomasz Piątek, przed spotkaniami z Rohrabacherem - ze względu na jego rosyjskie powiązania - już wtedy ostrzegać miała polska ambasada. Mimo to, jeszcze w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych spotkał się z nimi wiceszef MON Tomasz Szatkowski.
Rohrabacher, przyjaciel Putina
Rohrabacher, były autor przemówień prezydenta Ronalda Reagana jest często określany "ulubionym kongresmenem Putina". Sam lubi opowiadać, że jego związki z rosyjskim prezydentem sięgają początków lat 90-tych. Wtedy, jeszcze jako chuderlawy przedstawiciel władz Sankt Petersburga, Putin pokonał kongresmena w pojedynku siłowania się na ręce, do którego doszło w irlandzkim pubie. Od wielu lat jest największym i osamotnionym apologetą Kremla w Kongresie. Mimo to - a może właśnie dlatego - był jednym z głównych kandydatów na stanowisko sekretarza stanu w administracji Donalda Trumpa.
Polityk był też oskarżany o łamanie antyrosyjskich sankcji, kiedy w 2016 roku spotkał się z rosyjskimi prokuratorami lobbującymi za zniesieniem ustawy Magnitskiego. Kongresmen z Kalifornii podziela przy tym narrację Kremla mówiącą o tym, że za wojnę na Ukrainie odpowiada NATO.
Republikański polityk często okazuje również sympatię i zrozumienie dla krytykowanych na Zachodzie rządów naszego regionu, szczególnie Węgier. W 2015 roku stwierdził w Kongresie, że administracja Obamy robi znacznie gorsze rzeczy niż "nieliberalna demokracja" Viktora Orbana.
W środę 70-letni Rohrabacher wygrał prawybory w swoim okręgu wyborczym i po raz kolejny będzie ubiegał się o miejsce w Kongresie. Swój mandat sprawuje już 30 lat.
Zobacz także: Superlista Tuska. "Wszystkie pioruny będą w nią walić"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl