Polska"Dam się przekonać do likwidacji WSI" - deklaruje premier

"Dam się przekonać do likwidacji WSI" - deklaruje premier

Decyzje polityczne dotyczące Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI) zapadły - powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz przed
spotkaniem z nowym szefem resortu obrony narodowej Radosławem
Sikorskim i ustępującym ministrem Jerzym Szmajdzińskim. Sikorski przejął w poniedziałek urząd ministra obrony.

31.10.2005 | aktual.: 31.10.2005 17:54

Obraz

Premier, indagowany przez dziennikarzy, czy "da się przekonać do likwidacji WSI", odparł: Dam się przekonać, że trzeba to zrobić. (...) Zostaną tylko najlepsi z najlepszych.

Są dwie koncepcje (...) Jeszcze je rozważamy, ale decyzje polityczne już zapadły, a ich wykonanie leży w rękach ministra obrony - dodał szef rządu. Zapewnił, że ci, którzy są chlubą każdej służby, a dobrych można znaleźć nawet w WSI, będą wykorzystani.

Zdaniem ustępującego ministra obrony Jerzego Szmajdzińskiego, ewentualna decyzja o rozwiązaniu WSI "byłaby błędna".

Jestem przekonany, że minister obrony narodowej w pierwszej kolejności zapozna się dokładnie ze wszystkimi operacjami, które są prowadzone przez WSI. Tak, by móc przedstawić premierowi raport o aktualnym stanie i ocenę, którą sam wypracuje. Do tej sprawy trzeba podejść mając pełną wiedzę - powiedział Szmajdziński.

Pytany o losy misji irackiej Marcinkiewicz odparł: nie zaniedbamy żadnej możliwości dobrej dla Polski.

Wojskowe Służby Informacyjne zajmują się wywiadem i kontrwywiadem wojskowym; nie mają uprawnień śledczych. Politycy PiS wiele razy mówili, że WSI trzeba rozwiązać i powołać zupełnie nowe służby - wywiad i kontrwywiad wojskowy utworzony z ludzi przyjętych do WSI po 1990 r.

WSI wiele razy były w ogniu krytyki polityków i mediów. Zarzucano im nadmierną ingerencję w gospodarkę; podkreślano, że w ich szeregach zdemaskowano kilku agentów wywiadu ZSRR i Rosji; że nie były zweryfikowane po 1989 r., że nielegalnie handlowały bronią; że nie poddawały się kontroli.

Odchodzący szef MON Jerzy Szmajdziński, komentując zamiar rozwiązania WSI, mówił niedawno, że "nie warto podważać zaufania do Polski i jej wiarygodności sojuszniczej". Szef WSI gen. Marek Dukaczewski mówił zaś, że chce przedstawić nowemu ministrowi i premierowi raport o tajnych akcjach WSI. Według niego, decyzja nowej ekipy rządzącej wobec WSI powinna być "rozumna i bardzo przemyślana" oraz poprzedzona "rzetelną analizą".

Dukaczewski podkreślał, że dzięki WSI przejęto w Iraku liczne składy amunicji, udaremniono wiele akcji terrorystycznych oraz zatrzymano kilkadziesiąt osób powiązanych z terrorystami. Dodał, że obecna struktura WSI, które są "ważnym elementem wspólnoty wywiadowczej NATO i UE", sprawdza się wobec zagrożenia nowymi formami terroru.

Zgodnie z ustawą z 2003 r., podporządkowane Ministerstwu Obrony Narodowej WSI zajmują się kontrwywiadem (co do wojska oraz konkretnych zamówień zbrojeniowych państwa) oraz wywiadem, (zbieraniem informacji o obronności innych państw). Czynności operacyjno-rozpoznawcze WSI (kontrola korespondencji, podsłuch itp.) podlegają kontroli prokuratora generalnego i Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie. WSI nie mają uprawnień śledczych.

Szefa WSI wyznacza i zwalnia minister obrony, po zasięgnięciu opinii prezydenta, premiera, Kolegium do Spraw Służb Specjalnych i sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Minister wyznacza również zastępców szefa WSI, na jego wniosek.

Wcześniej WSI działały na podstawie ogólnych przepisów ustawy o UOP i kilku innych ustaw. Osobną ustawę o służbach zapowiadał jeszcze w 1999 roku ich ówczesny szef Tadeusz Rusak. Projekt utknął jednak wówczas w uzgodnieniach międzyresortowych. W 2001 r. ówczesny koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki przekonywał, że ustawa o WSI w ogóle nie jest potrzebna.

Do idei oddzielnej ustawy o WSI wrócił jednak rząd Leszka Millera, który zobowiązał szefa MON do przygotowania takiego projektu. W 2002 r., po likwidacji UOP i powołaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu, kilkudziesięciu oficerów WSI trafiło do nowych agencji, głównie AW.

WSI zostały utworzone w 1991 roku, dwa lata po rozwiązaniu działających w PRL Wojskowej Służby Wewnętrznej (kontrwywiad) oraz II Zarządu Sztabu Generalnego WP (wywiad). Nie przeszły ustawowej weryfikacji, takiej jak służby cywilne.

Od listopada 2001 r. szefem WSI jest gen. bryg. Marek Dukaczewski, który wcześniej był podsekretarzem stanu w kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Przed nim szefami tych służb byli: Tadeusz Rusak, a przedtem Czesław Wawrzyniak, Marian Sobolewski, Bolesław Izydorczyk, Konstanty Malejczyk i Kazimierz Głowacki.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)