Dalajlama zakończył swoją wizytę we Francji
Dalajlama zakończył swoją 10-dniową wizytę we Francji. Miała ona przede wszystkim wymiar religijny, ale była również okazją do spotkań o bardziej politycznym charakterze.
Pobyt Dalajlamy we Francji wywołał niemałe zakłopotanie władz tego kraju. Pałac Elizejski ogłosił najpierw, że tybetański przywódca nie spotka się z prezydentem Sarkozym, bo sam nie wyraził takiego życzenia. Komunikat ten został skrytykowany przez opozycję i prasę. Poinformowano następnie, że z Dalajlamą spotka się żona prezydenta Sarkozy'ego. Również minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner kilkakrotnie zmieniał decyzję odnośnie spotkania z tybetańskim gościem.
Do spotkania, w którym uczestniczyła zarówno Carla Bruni, jak i Bernard Kouchner, doszło dopiero w ostatnim dniu wizyty, za zamkniętymi drzwiami.