Dąbrowa Górnicza: tablica upamiętniająca komunistycznych bojówkarzy zostaje
Prezydent Dąbrowy Górniczej nie zgadza się na usunięcie tablicy upamiętniającej dwóch bojówkarzy Komunistycznej Partii Polski zabitych podczas pościgu przez policję. Napis na tablicy głosi, że "towarzysze" walczyli z "faszyzmem polskim". O sprawie pisze "Nasz Dziennik".
Prezes IPN Łukasz Kamiński mówi gazecie, że sformułowania użyte przez autorów tablicy są na wskroś fałszywe, nieprawdziwe w każdym sensie i słowie, a jednocześnie mają funkcję propagandową.
W tej sprawie Śląski Urząd Wojewódzki wsparł starania IPN. W piśmie do prezydenta Dąbrowy Górniczej wskazano, że "napis umieszczony na tablicy odpowiada interpretacji wydarzeń opracowanej zgodnie z wytycznymi władz komunistycznych" - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Te argumenty nie przekonują jednak adresata dokumentu. Zbigniew Podraza przekonuje, że Zagłębie Dąbrowskie to "specyficzny region", i on, prowadząc politykę historyczną, stara się "pamiętać o skomplikowanych dziejach Dąbrowy Górniczej".
Dodaje, że ważne jest, "aby edukować i przybliżać wydarzenia z naszej historii, nie zapominając o tym, że były wcześniej inaczej postrzegane i to też jest część naszej historii".