Czystki etniczne w Syrii. Co najmniej 77 osób zamordowanych
Setki sunnitów uciekają z okolic nadmorskiego miasta Banijas w Syrii. Według aktywistów, dochodzi tam do czystek etnicznych prowadzonych przez wojska prezydenta Baszara al-Asada. To właśnie sunnici są główną siłą, która od ponad dwóch lat walczy o obalenie obecnych władz kraju.
04.05.2013 | aktual.: 04.05.2013 23:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Organizacje praw człowieka twierdzą, że w Banijas zginęło już co najmniej 77 osób, w tym 20 z jednej rodziny. Do czystki miało dojść minionej nocy, zaledwie dobę po tym, jak w sąsiedniej miejscowości al-Bayda zginęły co najmniej 72 osoby.
W internecie umieszczono amatorskie filmy wideo, pokazujące zmasakrowane i spalone zwłoki kobiet, mężczyzn i dzieci. Aktywiści twierdzą, że masakry na sunnitach dokonali żołnierze lojalni wobec prezydenta Baszara al-Asada oraz prorządowe bojówki.
Z kolei państwowe media w Syrii poinformowały, że w rejonie doszło do walk z grupami terrorystycznymi, ale zdołano już przywrócić porządek. Syryjskie władze często określają zbrojną opozycję mianem "grup terrorystycznych".
Setki mieszkańców Banijas uciekają teraz na południe w stronę miasta Tartus. Jednak informacje płynące z Syrii wskazują, że grupy lojalnych wobec rządu alawitów starają się zablokować sunnickim uciekinierom dostęp do schronienia.
W trwającej ponad dwa lata wojnie domowej w Syrii mogło zginąć od 70 do 120 tysięcy osób.