Czyje ciało zostało znalezione w Wiśle?
Ireneusz Szeląg z Naczelnej Prokuratury Wojskowej uważa, że aby orzec kto został znaleziony w Wiśle potrzebne jest przeprowadzenie badań genetycznych. Do tego momentu nie można powiedzieć czy znaleziony to szyfrant Stefan Zielonka. Wątpliwości ma również policja.
Według śledczych, ciało znajdowało się w wodzie od dłuższego czasu, tymczasem znalezione przy nim dokumenty są dobrze zachowane i czytelne. - Był to dokument bankowy wystawiony na nazwisko Stefan Zielonka - wyjaśnił "Dziennikowi" oficer stołecznej policji.
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że policjanci mają wątpliwości co do autentyczności odkrycia.
"Dziennik Gazeta Prawna" podkreśla, że przed kilkoma dniami media informowały, że renomowany francuski portal - Intelligence Online - podał, iż zaginiony szyfrant polskiego wywiadu wojskowego był widziany w Szanghaju. Miał pracować na rzecz tamtejszego wywiadu.
Chorąży Stefan Zielona zaginął rok temu. Sprawa nabrała olbrzymiego rozgłosu, poszukiwany za dezercję szyfrant wiedział bowiem wszystko o systemach łączności NATO, a także znał całą siatkę polskich agentów pracujących za granicami kraju.