Czy Zandberg dołączy do rządu? Partia Razem dementuje plotki
Adrian Zandberg miałby otrzymać tekę ministra ds. mieszkalnictwa w zamian za poparcie Rafała Trzaskowskiego. Partia Razem stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, podkreślając, że nie było żadnych negocjacji.
Co musisz wiedzieć?
- Adrian Zandberg miał rzekomo otrzymać propozycję objęcia stanowiska ministra ds. mieszkalnictwa w zamian za poparcie Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich.
- Partia Razem stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, podkreślając, że nie było żadnych negocjacji ani kontaktu w tej sprawie.
- Łukasz Garczewski z zarządu krajowego Razem określił te informacje jako "polityczną zagrywkę" mającą na celu zmylenie wyborców Zandberga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była posłanka PiS zaskoczyła. Chwali Zandberga i Mentzena
Czy Zandberg dołączy do rządu?
Według informacji podanych przez RMF FM, Adrian Zandberg miałby otrzymać stanowisko ministra ds. mieszkalnictwa w zamian za poparcie Rafała Trzaskowskiego. Taka propozycja miała być częścią planowanej na czerwiec rekonstrukcji rządu. Partia Razem stanowczo zaprzecza tym doniesieniom.
Rekonstrukcja rządu. Przeczytaj więcej na ten temat tutaj:
Łukasz Garczewski z zarządu krajowego Razem w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stwierdził, że nie było żadnej propozycji dla Zandberga. - To jest jakaś polityczna zagrywka, żeby czarować i mamić osoby, które w pierwszej turze zagłosowały na Adriana Zandberga. To najgorszy przykład polskiej gry politycznej – ocenił Garczewski.
Jakie jest stanowisko partii Razem?
Partia Razem od początku swojej działalności konsekwentnie trzyma się z dala od rządu Donalda Tuska. Adrian Zandberg, lider partii, otwarcie krytykuje koalicję rządzącą i nie zamierza popierać Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich. - Jesteśmy konsekwentni. Adrian odpowiadał już na to pytanie. Nie poprze Rafała Trzaskowskiego – dodał Garczewski.
Szef sztabu Adriana Zandberga Bartosz Grucela również zaprzeczył jakimkolwiek negocjacjom, określając te doniesienia jako "kaczkę dziennikarską". "Nikt z nikim nic nie negocjuje. Nawet kontaktu nie było" – napisał na portalu X.
Źródło: RMF FM, Gazeta Wyborcza