PolskaCzy to koniec finansowania lekcji religii z budżetu państwa?

Czy to koniec finansowania lekcji religii z budżetu państwa?

Inicjatorzy "Świeckiej szkoły" zebrali 100 tysięcy wymaganych podpisów pod projektem ustawy. Czy to koniec finansowania lekcji religii z budżetu państwa? Organizatorzy chcą złożyć podpisy w kancelarii Sejmu piątego października.

Czy to koniec finansowania lekcji religii z budżetu państwa?
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk

29.09.2015 | aktual.: 20.10.2015 16:13

Twórcom inicjatywy "Świeckiej szkoły", mimo że czas zbierania podpisów upływa za dwa dni, już dzisiaj udało się zebrać 100 tys. podpisów pod projektem, którego celem jest wprowadzenie zmian w finansowaniu lekcji religii w szkołach. - Podczas debat na temat przyszłości edukacji często zapomina się o tym, że w szkołach jest ponad miliard złotych na finansowanie lekcji katechezy, a nie ma pieniędzy na inne cele - mówił w rozmowie z WP Leszek Jażdżewski, jeden z organizatorów akcji „Świecka szkoła".

Jak poinformowali na oficjalnej stronie organizatorzy, "inicjatywę poparło wiele osobistości ze świata polityki i nie tylko, w tym m.in. prezydent Słupska Robert Biedroń, były bokserski mistrz świata Dariusz Michalczewski. Profesorowie: Magdalena Płatek, Jerzy Vetulani, Magdalena Środa, dziennikarka Eliza Michalik, a także Kazimiera Szczuka, Ryszard Kalisz, Janusz Palikot, Wanda Nowicka, Barbara Nowacka, Jan Hartman, Kamil Sipowicz, Dorota Warakomska, Maciej Nowak, Manuela Gretkowska, Tomasz Piątek i wielu innych" - stwierdzili.

Leszek Jażdżewski w rozmowie z WP dodał, że przez 25 lat obecności religii w szkołach nie było realnej debaty na temat tego, jak te lekcje funkcjonują. - W Polsce jest wiele osób, które narzekają na jakość, poziom i nadmiar lekcji religii - zaznaczył.

Inicjatorzy przekonują, że nie są przeciwnikami kościołów, religii czy katechezy. - Uważamy jednak, że sprawy wiary i jej demonstrowania zgodnie z konstytucją powinny pozostać w sferze prywatnych decyzji, nie powinny być częścią systemu szkolnego i wysiłku finansowego podatników - czytamy na oficjalnej stronie organizacji.

Przedstawiciele akcji stwierdzili, że środki przeznaczane na finansowanie katechezy, czyli ok. 1,3-1,4 mld zł rocznie, można wydatkować lepiej. - Te pieniądze można przeznaczyć na inne cele. Na wyrównywanie szans, na wspieranie dzieci, które sobie nie radzą z nauką albo na finansowanie posiłków niedożywionych dzieci. Potrzeb jest bardzo dużo, a pieniędzy - niewiele - podkreślił w rozmowie z WP Leszek Jażdżewski.

Kościół odpowiedział organizatorom akcji. - Szkoła jest publiczna, nie ma czegoś takiego jak "świecka szkoła", takie pojęcie w ogóle nie funkcjonuje - mówił "Naszemu Dziennikowi" bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP. - Tak długo, jak rodzice będą chcieli, by dzieci chodziły na religię, tak długo będziemy im służyć - dodaje hierarcha.

Ostatnie posiedzeniu obecnego składu Sejmu odbędzie się ósmego i dziewiątego października. Oznacza to, że wniosek zostanie rozpatrzony dopiero po wyborach na nowy Sejm.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (289)