Trwa ładowanie...

Czy rząd PiS podsłuchiwał opozycję? "Kaczyński pokrzyżował plany"

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" informuje o aferze w Polsce w związku z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus.

Czy rząd PiS podsłuchiwał opozycję? Czy rząd PiS podsłuchiwał opozycję? Fot: Jacek Dominski/REPORTER
d2qw8sw
d2qw8sw

"Polski rząd ma kłopoty. Jeden z nich nazywa się Pegasus" – pisze w poniedziałek, 17 stycznia, "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ("FAZ"). Korespondent dziennika Gerhard Gnauck obszernie relacjonuje aferę związaną z zarzutami, że oprogramowanie Pegasus wykorzystywano w Polsce do inwigilacji opozycji i krytyków rządu. Informuje o planowanym na poniedziałek pierwszym posiedzeniu senackiej komisji ds. Pegasusa, która "chce rzucić więcej światła na najnowsza aferę podsłuchową".

"Chodzi o zakup przez rząd – najwyraźniej po zmyleniu opinii publicznej – oprogramowania szpiegowskiego nazwanego imieniem mitycznej postaci Pegaza. Powołana w środę (12.01.) ‘nadzwyczajna komisja ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji i ich wpływu na proces wyborczy’ ma wziąć pod lupę przede wszystkim domniemane szpiegowanie i ukryte zwalczanie polityka Krzysztofa Brejzy. Przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku Brejza kierował kampania wyborczą największej partii opozycyjnej, Platformy Obywatelskiej PO znacząco przegrała wybory" – relacjonuje Gnauck, opisując dotychczasowe ustalenia kanadyjskiego CitizenLap na temat inwigilacji telefonu Brejzy, a także Romana Giertycha i prokurator Ewy Wrzosek.

Kaczyński pokrzyżował plany

Korespondent niemieckiego dziennika cytuje wypowiedź przewodniczącego komisji, senatora Marcina Bosackiego, który stwierdził, że jego klub w Senacie jest "przepełniony troską o stan naszej demokracji i przyszłość polskiego państwa", a "państwo, w którym służby specjalne mają wpływ na wynik wyborczy przestaje być demokracją, przestaje należeć do obywateli". "FAZ" informuje także o stanowisku PiS, którego senatorowie odmówili udziału w pracach komisji, uznając, iż służy ona potwierdzeniu "tezy postawionej przez opozycję" i będzie "jednostronnym spektaklem politycznym".

d2qw8sw

"Po tym, jak w Polsce ujawniono konkretne podejrzenia, politycy rządu aż po premiera Mateusza Morawieckiego próbowali w minionych tygodniach zaprzeczać albo tuszować zakup Pegasusa. Aż do chwili, gdy szef partii rządzącej Jarosław Kaczyński nagle zabrał głos i pokrzyżował plany tuszującym" – informuje "FAZ". Cytuje wypowiedzi Kaczyńskiego, potwierdzające, że polskie służby dysponują tym oprogramowaniem, wykorzystywanym na świecie do walki z przestępcami, ale dementujące, że zostało ono wykorzystane do celów politycznych.

Autor: Anna Widzyk

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2qw8sw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qw8sw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj