Czy parówki szkodzą zdrowiu? Podpowiadamy
Parówki należą do wędlin drobno mielonych homogenizowanych, co sprawia, że po ich przekrojeniu nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co znajduje się w ich składzie. Niekiedy uważane są za niezdrowe produkty, ale czy to prawda? Wyjaśniamy
Jeszcze kilka lat temu większość parówek dostępnych na rynku składała się głównie z tzw. MOM, czyli mięsa oddzielanego mechanicznie i wypełniaczy. Niestety MOM tak naprawdę ciężko nawet nazwać mięsem. To skóry, ścięgna i chrząstki, które zostały zmielone. Tym sposobem powstaje masa pseudo mięsna, która jest bardzo tania.
W ostatnim czasie konsumenci stają się bardziej świadomi i zaczynają zwracać uwagę na skład, jakość i cenę. Niekiedy producenci próbują zmylić klienta na ładnie nazwane lub ukryte pod symbolami nie do końca zdrowe dodatki. Z drugiej jednak strony wprowadzają na rynek produkty z lepszym składem, choć może nieco droższe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy parówki można jeść codziennie?
Parówki to mięso wysoko przetworzone. WHO ostrzega, że powinno się spożywać więcej niż 50 g takiego rodzaju mięsa. Większa ilość jest zagrożeniem dla zdrowia. Im dłuższy skład tym gorzej. Odrzucajmy produkt, gdzie widzimy m.in. MOM, fosforany, azotyny, glukozę, wodę czy sztuczne barwniki.
Warto w swojej diecie zastosować zdrowsze zamienniki. Są to parówki wegetariańskie oraz posiadające krótszą datę ważności.