Czy niedziela powinna być wolna od pracy w całej Europie?
08.04.2010 | aktual.: 08.04.2010 16:53
Niemieccy europosłowie chcą wprowadzenia zapisu o niedzieli jako dniu wolnym w całej UE do nowelizowanej właśnie dyrektywy o czasie pracy. W tym celu zbierają podpisy pod specjalną deklaracją Parlamentu Europejskiego.
Na razie apel o wolną od pracy niedzielę podpisała jedna trzecia z 736 eurodeputowanych. Musi podpisać przynajmniej połowa, by dokument stał się oficjalnym stanowiskiem PE. Do apelu przyłączyły się też 72 europejskie organizacje i Kościoły (w tym NSZZ Solidarność i polski Kościół Ewangelicko - Augsburski). Inicjatorzy myślą też o powołaniu europejskiego sojuszu na rzecz wolnej niedzieli.
- Ochrona niedzieli wolnej od pracy ma wielkie znaczenie zarówno dla zdrowia pracowników, połączenia życia zawodowego z rodzinnym, jak i ogólnie dla życia społecznego. Wspólny dzień wolny od pracy wzmacnia więzi społeczne, zagrożone obecnie przez skutki gospodarczego kryzysu - napisali w swoim apelu europosłowie niemieccy.
Pomysłodawcą apelu jest niemiecki wiceprzewodniczący parlamentarnej Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych Thomas Mann (CDU)
. Zażądałem od komisarza (ds. zatrudnienia Laszlo) Andora, by niedziela została wpisana do dyrektywy o czasie pracy jako dzień wolny. Jestem pewien, że pod naszą propozycją podpiszą się partnerzy społeczni, którzy wezmą udział w otwartych przez KE konsultacjach w sprawie dyrektywy - oświadczył Mann.
Niemcom zależy na zapisie w dyrektywie, bo sami borykają się z problemem pracy w niedziele. Chociaż zapis o zakazie nastawionej na zysk pracy w niedziele widnieje w naszej konstytucji federalnej, niektóre niemieckie landy, zwłaszcza w miejscach atrakcyjnych turystycznie, nie stosują się do niego. Ponadto w Niemczech popularne jest organizowanie raz na jakiś czas handlowych niedziel, co uważam za jawne naruszanie prawa - powiedziała w rozmowie z PAP Birgit Zenker z niemieckiego związku pracowników katolickich w Kolonii.
Trybunał Sprawiedliwości uznał, że nie ma dowodów na to, iż odpoczynek w niedzielę miałby być efektywniejszy dla zdrowia i bezpieczeństwa pracowników niż odpoczynek w innym dniu tygodnia. Decyzją z 1996 roku Trybunał anulował klauzulę w dyrektywie o czasie pracy z 1993 r., która sugerowała, że to niedziela powinna być czasem odpoczynku przysługującego zatrudnionemu po tygodniu pracy.
KE sceptycznie podchodzi do aktualnego pomysłu niemieckich eurodeputowanych. Obowiązująca dyrektywa o czasie pracy zastrzega, że pracownikowi przysługuje jeden dzień wolnego w tygodniu. Wybór dnia wolnego od pracy leży w gestii państw członkowskich - powiedział komisarz Andor podczas niedawnego seminarium w Brukseli. Dodał, że z dużą krytyką mogłaby spotkać się propozycja regulacji tej kwestii przez Brukselę, bo obowiązująca zasada subsydiarności wymaga, by tego typu decyzje były podejmowane na niższych szczeblach - narodowych bądź regionalnych.
- Jak na razie niedziela jest obowiązującym dniem wolnym od pracy w 16 krajach UE. Mogę zapewnić, że KE przyjrzy się bliżej postulatowi wolnej niedzieli w procesie przeglądu istniejącego prawa w zakresie czasu pracy - powiedział niezobowiązująco Andor.
Przegląd ma się zakończyć we wrześniu. Krytycy pomysłu podkreślają, że KE nie powinna zmuszać ludzi do zachowywania się w taki a nie inny sposób. Jak zauważa niemiecka deputowana z ramienia liberałów, Nadja Hirsch (FDP), nie ma możliwości, żeby UE znalazła w tej kwestii jedno rozwiązanie, pasujące do zapotrzebowań kulturowych i realiów społecznych we wszystkich państwach członkowskich.
Deklaracja nie wzbudziła na razie większego zainteresowania wśród polskich eurposłów. Z polskiego punktu widzenia taki zapis rzeczywiście miałby sens. W końcu to u nas niedzielny handel budził tak wielkie kontrowersje. Musimy też jednak wziąć pod uwagę, że wprowadzenie odgórnego zakazu pracy w niedzielę mogłoby doprowadzić do zwolnień pracowników - podkreśliła posłanka Małgorzata Handzlik (PO). Jeszcze nie zdecydowała, czy podpisze się pod niemieckim apelem.
Z danych KE wynika, że 27,5 proc. zatrudnionych w UE pracuje przynajmniej jedną niedzielę w miesiącu, natomiast 8 proc. pracuje w każdą niedzielę. Najbardziej rozpowszechniona praca w niedzielę jest na Łotwie, w Wielkiej Brytanii, na Malcie i w Bułgarii. Ponad połowa osób pracujących w niedzielę to zatrudnieni w dużych firmach.