PolskaCzy karpie czują ból i strach? Sąd wezwał biegłego ichtiologa na rozprawę

Czy karpie czują ból i strach? Sąd wezwał biegłego ichtiologa na rozprawę

Sąd Okręgowy w Kaliszu zdecydował, że biegły ichtiolog odpowie na pytanie, czy karpie odczuwają ból i strach. Trwa apelacja od wyroku więzienia dla 59-letniego sprzedawcy, który gilotynował ryby bez ogłuszania ich. Odwołanie wniosła Fundacja Viva!, która domaga się zaostrzenia kary.

Czy karpie czują ból i strach? Sąd wezwał biegłego ichtiologa na rozprawę
Źródło zdjęć: © Forum | Michał Dyjuk

25.11.2019 | aktual.: 25.11.2019 19:54

W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Kaliszu odbyła się apelacja w sprawie 59-letniego Wojciecha C., skazanego na trzy miesiące więzienia. Mężczyzna na targu w Krotoszynie w Wielkopolsce gilotynował karpie bez wcześniejszego ich ogłuszania - podaje rmf24.pl za PAP.

Pełnomocnik fundacji Viva!, która zgłosiła sprawę na policję, ma nadzieję, że wyrok zostanie utrzymany. - Gilotyna to była tępa krajalnica do sera i dlatego w mojej ocenie to było szczególne okrucieństwo - powiedziała PAP mec. Katarzyna Topczewska.

Podczas rozprawy sąd poinformował, że możliwa jest zmiana kwalifikacji prawnej czynu ze znęcania się nad rybami ze szczególnym okrucieństwem na uśmiercanie ich. Sędzia Maria Siwek-Walczak powołała też biegłego z zakresu ichtiologii. Chce, by na kolejnej rozprawie odpowiedział, na pytanie, czy karpie mają układ nerwowy, który pozwala na odczuwanie bólu i strachu. Biegły ma też wyjaśnić, czy ryby te mają na skórze receptory wyczuwające krew od innego osobnika tego gatunku, co może powodować ich cierpienie. Ichtiolog ma też rozwiać wątpliwości, czy podczas zabijania karpi ważny jest stopień naostrzenia gilotyny.

"Nie wiedziałem"

Przypomnijmy: w grudniu 2018 r. na wielkopolskim targu Wojciech C. sprzedawał karpie, zabijając je gilotyną. Wcześniej ich nie ogłuszał. Ktoś nagrał film z tego i opublikował w internecie. Obrońcy zwierząt z fundacji Viva! zawiadomili policję o podejrzeniu popełnienia przez sprzedawcę przestępstwa.

Sprawa znalazła się w sądzie. Prawniczka Vivy! Katarzyna Topczewska podkreślała, że zgodnie z prawem karpie przed zabiciem muszą być ogłuszone, bo jest to jedyny sposób na minimalizowanie ich cierpienia.

Wojciech C. przyznał się do winy. Twierdził, że nie wiedział, iż nie można w ten sposób zabijać karpi. Zapewniał, że nigdy więcej tak nie zrobi.

W marcu tego roku Sąd Rejonowy w Krotoszynie skazał mężczyznę na trzy miesiące więzienia, nawiązkę w wysokości 1 tys. zł i przepadek gilotyny.

- Każde zwierzę, każdy kręgowiec, a więc także ryba, powinny być wcześniej ogłuszone. Oskarżony tego nie robił - powiedziała wówczas sędzia Dorota Wojtkowiak-Mielicka. Jak się okazało, oskarżony był już wcześniej skazany na więzienie, więc sąd nie mógł warunkowo zawiesić mu kary. Wyrok zaskarżyła fundacja Viva!, która domagała się roku więzienia dla sprzedawcy karpi.

Źródło: rmf24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (153)