Czy Gołota walczył w Sopocie?
Przed jednym z sopockich hoteli w piątek rano doszło do bójki, w której uczestniczył znany pięściarz Andrzej Gołota. Dotąd nie udało się przesłuchać Andrzeja Gołoty. Nie wiadomo też gdzie przebywa Jarosław T., który po bójce został przewieziony do szpitala.
Sopocka policja wyjaśnia okoliczności bójki, w kórej - według wstępnych ustaleń - uczestniczył znany pięściarz Andrzej Gołota. Doszło do niej rano przed jednym z sopockich hoteli. Informację o pobiciu potwierdziła Wioleta Staśkiewicz z komendy miejskiej policji w Sopocie.
Z zeznań świadków wynika, że Andrzej Gołota próbował odjechać sprzed hotelu, jednak przejazd blokowała taksówka. Jej pasażer ociągał się z wysiadaniem. Gołota - jak mówią świadkowie - prosił o umożliwienie przejazdu. Wówczas Jarosław T., mieszkaniec Warszawy, uderzył Gołotę. Ten nie pozostał dłużny. Jarosław T. w wyniku pobicia trafił do szpitala.
Wersję tę sprawdzają policjanci. Przeglądane są między innymi zdięcia z kamer zainstalowanych w holu hotelu i przed nim.
Dotąd nie udało się przesłuchać Andrzeja Gołoty. Wbrew prośbom policjantów, oddalił się on z miejsca zdarzenia. Nie wiadomo też gdzie przebywa Jarosław T. Po bójce został przewieziony do szpitala. Jednak wypisał się stamtąd na własne żądanie.
Jak poinformowała Radio Gdańsk Wioleta Staśkiewicz przeciwko Gołocie najprawdopodobniej skierowany zostanie wniosek do Sądu Grodzkiego za odmowę okazania dokumentów. (aka)
