Czy ETA uderzy w turystów?
Przedstawiciel rządu hiszpańskiego przyznał w środę, że istnieje duże niebezpieczeństwo, iż baskijska organizacja separatystyczna ETA planuje serię zamachów bombowych w najbardziej zatłoczonych ośrodkach wypoczynkowych kraju.
Wypowiedź ta jest związana z wypadkiem podejrzanej o członkostwo w ETA Olai Castresany, która zginęła w przypadkowej eksplozji materiałów wybuchowych w nadmorskim kurorcie Torrevieja. Wybuch spowodował ponadto lekkie obrażenia sześciu osób - czworga hiszpańskich dzieci i dwóch turystów z Europy Wschodniej.
Minister spraw wewnętrznych Hiszpanii Mariano Rajoy powiedział, że przypuszczalnie 10 kg dynamitu zniszczyło apartament, w którym przebywała Castresana. Na miejscu wypadku znaleziono jeszcze około 2 kg dynamitu, który nie wybuchł.
Przedstawiciele władz podejrzewają, że ofiara zamachu została wyznaczona do zorganizowania ataków w nadmorskich kurortach. Tym samym byłby to dowód, że ETA zamierza zaatakować hiszpańskie najważniejsze źródło dochodów - turystykę.
Położona koło Alicante Torrevieja jest bardzo popularnym miejscem wypoczynkowym, przede wszystkim dla Brytyjczyków, Niemców, Hiszpanów, a ostatnio również dla turystów z Europy Wschodniej. (kar)