Czy będzie "cenzura" w sieci?
Czy senat odrzuci projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji wzbudzający ostatnio tak ogromne emocje? To jest wielce prawdopodobne. Sejm go przyjął, pomimo, że posłowie nie kryli zastrzeżeń, ale niestety po fakcie. Natomiast senatorowie zgłaszają swoje liczne poprawki przed głosowaniem, w czym można upatrywać scenariusza, że ten projekt trafi do kosza. Senator PiS Piotr Andrzejewski uważa, że emocje narosłe wokół zapisów ustawy wynikają z braku "merytorycznego rozeznania" i są to "strachy na lachy".
Z kolei senator Barbara Borys-Damięcka (PO) zgodnie z własnym sumieniem - odrzuciłaby ustawę w całości. Według Andrzejewskiego, wątpliwe jest by ta propozycja była politycznie wykonalna, natomiast nie ulega wątpliwości, że ustawa powinna trafić z powrotem do sejmu.
Jakie będą losy ustawy, o której się mówi, że z jednej strony jest wynikiem nadgorliwej interpretacji prawa unijnego, z drugiej strony przesadnie wpływa na emocje podmiotów zainteresowanych? Dowiemy się już w czwartek, po głosowaniu w senacie.
Reporter: Dominika Leonowicz