Czworonożni antyterroryści. Psy pojechały do Paryża

Francuskie siły bezpieczeństwa poprosiły o pomoc w zabezpieczeniu sportowej imprezy w Paryżu partnerów z NATO, w tym Polaków. Wojskowi mają, wraz z francuskimi służbami i kolegami z innych armii, strzec porządku nad Sekwaną.

Najpoważniejszym zadaniem oddziałów bezpieczeństwa jest ochrona antydronowa. W Paryżu, Marsylii oraz Villacoublay rozmieszczone zostały systemy, które zapewnią odparcie zagrożenia ze strony dronów.

Ministerstwo obrony Francji poinformowało, że szczególne środki ostrożności zostaną zastosowane podczas ceremonii otwarcia igrzysk. Przestrzeń powietrzna będzie zamknięta w promieniu 150 km od Paryża.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskie patrole, które wyjdą na ulice miast, w których odbywać się będzie sportowa rywalizacja, stanowią antyterrorystyczne zabezpieczenie. Wojskowi do pomocy będą mieli wyjątkowe wsparcie - psy szkolone w zakresie pirotechniki.

W misji PKW "Olimp" weźmie udział 20 żołnierzy. Największa grupa to przedstawiciele 2. Mazowieckiego Pułku Saperów i Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej.

Zespół, którym dowodzi ppłk Damian Zalewski, do misji szykował się już od kwietnia. - Wkrótce po otrzymaniu od strony francuskiej wniosku o wsparcie zabezpieczenia igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich, rozpoczęliśmy pierwsze szkolenia w naszym Wojskowym Ośrodku Farmacji i Techniki Medycznej w Celestynowie. Później nasze psy ćwiczyły też na obiektach sportowych, m.in. na Stadionie Wojska Polskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie - powiedział w rozmowie z "Polską Zbrojną" ppłk Zalewski.

Przeczytaj też: Trump kpi z Bidena. "Zapomniał, że wycofał się z wyścigu"

Ostatnie manewry zespołu odbywały się na poligonach 2 Pułku Saperów i Miejskiego Klubu Sportowego Świt w Nowym Dworze Mazowieckim. Szkolenia dotyczyły wykluczenia możliwości podłożenia materiałów wybuchowych i niebezpiecznych w czasie igrzysk.

Dowódca PKW Olimp powiedział, że jego podwładni korzystali z doświadczeń polskich żołnierzy, którzy przed 20 laty zabezpieczali igrzyska olimpijskie w Atenach. W 2004 roku rząd Grecji wystosował prośbę do Sojuszu Północnoatlantyckiego w związku z zagrożeniem terrorystycznym. Na tę misję pojechało 52 żołnierzy z 5 Tarnogórskiego Batalionu Chemicznego i 10 Brygady Logistycznej z Opola.

Przeczytaj także: Prokuratura informuje w sprawie Jaworka. "Pewne dowody wskazują"

Polskie czworonogi nie będą jedynymi zwierzętami, skierowanymi do zadań związanych z ochroną bezpieczeństwa na olimpiadzie. Swoje służbowe psy wystawiło kilkanaście państw NATO.

Źródło: "Polska Zbrojna"