Czworo rannych po zderzeniu gimbusa z lokomotywą
Czworo gimnazjalistów zostało rannych wskutek zderzenia się gimbusa z lokomotywą w Zakruczu koło
Małogoszcza w Świętokrzyskiem. Autobus wjechał na tory na
niestrzeżonym przejeździe - poinformowała policja.
15.06.2004 | aktual.: 15.06.2004 18:30
Poszkodowane w wypadku dzieci - trzy dziewczynki i chłopiec - przebywają w szpitalu. Dwójka z nich doznała tylko ogólnych obrażeń, jedno ma złamany obojczyk. U najdotkliwiej poturbowanej ofiary lekarze stwierdzili stłuczenie śledziony - podał rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie, asp. sztabowy Andrzej Makuch.
Według Makucha ciągnąca wagon z cementem lokomotywa uderzyła w tył gimbusa, tak że pojazd zsunął się z 10-metrowej skarpy. Na szczęście dla czwórki dzieci, ich opiekunki i kierowcy - pojazd nie "dachował" - podkreślił policjant.
W jego opinii kierowca prawdopodobnie zagapił się podczas dojeżdżania do przejazdu kolejowego. Skrzyżowanie drogi z torami znajduje się bowiem na otwartej przestrzeni i widoczność jest dobra - wyjaśnił Makuch.
Sprawca wypadku, maszynista i kierownik pociągu byli trzeźwi.