Czudec. Łamanie obostrzeń w kościele. Kuria wzywa podejrzanego o donosy

W kościele w Czudcu (woj. podkarpackie) policja już ośmiokrotnie przeprowadzała interwencje z powodu łamania obostrzeń sanitarnych. Kuria podejrzewa, że za donosy odpowiedzialny jest jeden z wiernych. Mężczyzna został wezwany na rozmowę.

Czudec. Łamanie obostrzeń w kościele. Kuria wzywa podejrzanego o donosy
Czudec. Łamanie obostrzeń w kościele. Kuria wzywa podejrzanego o donosy
Źródło zdjęć: © Google Maps
Radosław Opas

07.03.2021 19:27

Rozmowę z wiernym podejrzewanym przez duchownych o donosy przeprowadzili dziennikarze "Gazety Wyborczej". Mężczyzna twierdzi, że otrzymuje groźby.

- Mam się stawić osobiście u kanclerza kurii, bo według proboszcza parafii w Czudcu działam nagannie wobec duszpasterzy parafii pw. Świętej Trójcy i na szkodę duchową wiernych z tej parafii - mówi dziennikowi mężczyzna.

Wierny podkreślił, że odbył wcześniej rozmowę z proboszczem na temat łamania restrykcji w trakcie trwania mszy świętych. Dodał, że niedługo potem otrzymał wezwanie do kurii. Oświadczył już jednak, że nie zamierza stawiać się u księdza kanclerza.

- Nie zgadzam się z zarzutem, że zachowuję się nagannie wobec księży z parafii w Czudcu. A stwierdzenie, że działam na szkodę parafian, jest niedorzeczne i mnie obraża - tłumaczy.

Zobacz też: Daniel Obajtek. Kolejna publikacja "Gazety Wyborczej". Włodzimierz Czarzasty komentuje

Czudec. Interwencji policji w kościele. Wierny otrzymuje groźby

Do tej pory w kościele w Czudcu policja interweniowała osiem razy. Czterokrotnie funkcjonariusze zastosowali pouczenie wobec proboszcza, a w trzech mają miejsce czynności wyjaśniające o wykroczenie. Jedno zgłoszenie nie zostało potwierdzone.

Oburzeni donosami są przede wszystkim wierni uczęszczający do parafii na nabożeństwa. We wsi rozwieszono plakaty, na których umieszczono obraźliwe hasła i podobiznę mężczyzny podejrzanego o wysyłanie zgłoszeń do policji.

Jeden z wiernych miał także grozić mężczyźnie na terenie samego kościoła. W związku z sytuacją zastraszany mieszkaniec Czudca złożył zawiadomienie o groźbach karalnych.

Do sprawy wezwania mężczyznę na rozmowę odniósł się też rzecznik kurii ks. Tomasz Nowak. Duchowny stwierdził, że "ksiądz kanclerz chciały się bliżej zapoznać z tą sprawą". - Chce porozmawiać z tą osobą, chce poznać także stanowisko proboszcza. Nie wiem, kiedy dojdzie do takiego spotkania - powiedział rzecznik kurii w rozmowie z "GW".

Źródło: "Gazeta Wyborcza"; Onet

Zobacz także
Komentarze (1311)