Cztery kraje zapytano o media. Polacy i Węgrzy chętniej zgadzają się na ingerencję rządu
Media zmieniły się na gorsze, ich przyszłość jest zagrożona i niestety ingeruje w nie rząd - te odpowiedzi często padały z ust obywateli krajów Grupy Wyszehradzkiej. Sondaż pokazał jednak różnice między Polakami, Czechami, Słowakami i Węgrami w tej kwestii.
Zarówno Polacy, Czesi, Słowacy, jak i Węgrzy w większości uważają, że z mediami jest coraz gorzej - wynika z sondażu Fundacji Zdenka Bakali i wydawnictwa Economia. Wnioski z badania opublikowała "Gazeta Wyborcza".
Media zmieniły się na gorsze - tego zdania jest 62 proc. Polaków, najwięcej spośród ankietowanych z krajów Grupy Wyszehradzkiej. O jeden pkt proc. więcej wyniósł odsetek Polaków, którzy boją się o przyszłość mediów.
Co więcej, 55 proc. Polaków uważa, że sytuacja mediów w naszym kraju jest gorsza niż u sąsiadów. 83 proc. naszych rodaków pytanych o to, czy wolne media są dla nich ważne, odpowiedziało twierdząco. W przypadku Czechów było to 86 proc., Słowaków - 80 proc., Węgrów - 72 proc.
Czy ingerencja rządu w media to coś złego?
Tak uważa 67 proc. badanych Polaków i 53 proc. Węgrów. Odpowiedź twierdząca padała częściej z ust Słowaków i Czechów (80 proc.).
W sondażu pytano badanych również o poglądy polityczne. Z odpowiedzi respondentów wynika, że 35 proc. wyborców PiS-u i 40 proc. Fideszu uważa, że ich media zmieniły się w ostatnich latach na lepsze. Ponadto 42 proc. głosujących na PiS, którzy wzięli udział w badaniu, stwierdziło, że w ogóle nie widzi żadnych zagrożeń co do przyszłości mediów w Polsce.
Odmiennego zdania byli polscy ankietowani z elektoratu opozycji. Aż 90 proc. respondentów głosujących na Koalicję Obywatelską nie obawia się o stan mediów, Jeśli chodzi o wyborców SLD - 85 proc., a PSL - 72 proc.
Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie czterech tysięcy osób (po ok. tysiącu w każdym z czterech krajów).
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Przeczytaj także: