Cztery dożywocia za zabójstwo polityka
Cztery wyroki dożywocia zapadły w
głośnym procesie w sprawie zabójstwa lokalnego polityka z Kalabrii
w październiku 2005 roku. Według aktu oskarżenia morderstwo zostało popełnione na
zlecenie tamtejszej mafii - 'ndranghety.
02.02.2009 | aktual.: 02.02.2009 15:25
Najwyższy wymiar kary za zastrzelenie wiceprzewodniczącego rady regionu Francesco Fortugno z centrolewicy otrzymali dwaj zleceniodawcy oraz dwaj wykonawcy zbrodni.
Skazani zostali bracia Alessandro i Giuseppe Marciano z jednego z mafijnych klanów, którym zarzuca się wydanie wyroku na Fortugno, ordynatora oddziału szpitala w opanowanym przez mafię mieście Locri.
Ponadto wyrok usłyszał Salvatore Retorto, który zastrzelił Fortugno przed lokalem wyborczym w trakcie prawyborów w centrolewicowej Partii Demokratycznej. Czwarty skazany to Domenico Audino, który zawiózł zabójcę w miejsce, gdzie - jak się podkreśla - mafia dokonała egzekucji polityka.
Zbrodnia ta wstrząsnęła opinią publiczną we Włoszech i została uznana za wyzwanie rzucone państwu przez kalabryjską mafię, najpotężniejszą z działających w tym kraju.
Politycy podkreślają, że Fortugno prowadził walkę o prawo i porządek w regionie, zdominowanym przez zorganizowaną przestępczość.
Śledczy wyrażali wcześniej przypuszczenia, że Fortugno został zamordowany jako niewygodny polityk po to, by jego miejsce w radzie regionu mógł zająć polityk chrześcijańskiej demokracji. Nie udowodniono jednak tej tezy ani powiązań z 'ndranghetą.
Utrzymywana jest hipoteza, że zbrodnia była elementem strategii kalabryjskiej mafii, która chce opanować i kontrolować regionalny system służby zdrowia.