Czterolatek postrzelił siostrę
Czteroletni chłopiec postrzelił z wiatrówki swoją niespełna dwuletnią siostrę. Dzieci z Woli Orzeszowskiej przebywały w domu pod opieką rodziców.
Według ustaleń policji chłopiec wykorzystując chwilową nieuwagę opiekunów wziął wiatrówkę, która stała w kotłowni domu i strzelił z niej do swojej siostry - powiedział January Majewski z komendy wojewódzkiej w Radomiu.
Dziewczynkę, która została trafiona w lewe przedramię natychmiast przewieziono do szpitala w Siedlcach. Ponieważ w ręce dziecka ciągle tkwił śrut, lekarze zadecydowali o zatrzymaniu jej na oddziale chirurgii dziecięcej. Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja bada okoliczności zdarzenia. Najważniejsze jest ustalenie, dlaczego w lufie broni znajdował się śrut i czy na tę wiatrówkę wymagane było zezwolenie. Wiatrówka była własnością ojca dzieci.