Czterech żołnierzy ze Skwierzyny wypisano z oddziału zakaźnego
Z oddziału zakaźnego gorzowskiego
szpitala wróciło do jednostki w Skwierzynie czterech
żołnierzy. Przebywali tam od kilku dni na obserwacji. W ich
przypadku nie stwierdzono posocznicy. Do lecznicy trafili z
gorączką i objawami grypy - poinformował oficer prasowy
brygady w Skwierzynie kpt. Jacek Guz.
Ostatni z żołnierzy leczonych z sepsy nadal przebywa na OIOM-e gorzowskiego szpitala. Szeregowiec miał zostać przeniesiony na oddział zakaźny w sobotę, jednak lekarze postanowili, że nastąpi to w niedzielę - poinformował z-ca ordynatora oddziału intensywnej opieki medycznej Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Jerzy Czyżewski. Czyżewski dodał, że żołnierz czuje się dobrze, a lekarze chcą go jedynie jeszcze trochę poobserwować.
Na oddziale zakaźnym gorzowskiego szpitala jest obecnie czterech żołnierzy młodego rocznika ze Skwierzyny - dwóch wcześniej leczonych na OIOM-e: jeden po ostrym zapaleniu opon mózgowych, drugi po sepsie oraz dwóch innych szeregowców, którzy podobnie jak wypisani w sobotę, trafili tam na obserwację z objawami przeziębienia. Trzeciego z przechodzących posocznicę umieszczono kilka dni temu w Wojskowym Instytucie Medycznym (WIM) w Warszawie, gdzie przechodzi dalsze leczenie.
W środę i czwartek 22 i 23 marca na oddział intensywnej opieki medycznej szpitala w Gorzowie Wlkp. przewieziono trzech żołnierzy 61. Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej w Skwierzynie, w wieku 20-21 lat, którzy od marca są w wojsku. Lekarze stwierdzili, że zapadli na groźną dla życia sepsę. Później na oddział trafił także czwarty żołnierz; w jego przypadku stwierdzono ostre zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Przeprowadzone badania wymazów od 150 żołnierzy z jednostki wykazały obecność bakterii dwoinki zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych (odpowiedzialnej za wywołanie sepsy) u siedmiu żołnierzy z pododdziału szeregowców, którzy zapadli na posocznicę. U żadnego z nich nie stwierdzono jednak objawów chorobowych. Nadal są w izolatce izby chorych na terenie jednostki. Czynności wyjaśniające w sprawie wystąpienia przypadków sepsy w jednostce prowadzi Żandarmeria Wojskowa.