Czołgi armii USA będą stacjonować na stałe w Polsce?
Przedstawiciele amerykańskiej armii poszukują w Europie Środkowej miejsc na lokalizacje stałych baz dla czołgów i innego sprzętu. Pod uwagę brane są kraje bałtyckie, Polska, Bułgaria i Rumunia.
- W najbliższych tygodniach sprawdzimy, gdzie może stacjonować nasz sprzęt. Wtedy też podejmiemy decyzję, czy trafi tam kompania czy może cały batalion - wyjaśnia gen. Ben Hodges, dowódca sił lądowych USA w Europie.
Amerykanie zwiększyli liczbę wspólnych ćwiczeń z wojskami państw Europy Środowej w ubiegłym roku w związku z kryzysem ukraińskim. Za każdym razem transportowali jednak swój sprzęt z baz w Niemczech czy we Włoszech, co jest czasochłonne i kosztowne . Dlatego ma się to zmienić, a w razie zagrożenia na miejsce zostaną przewiezieni tylko ludzie.
Minister obrony Litwy Juozas Olekas ujawnia, że Amerykanie zainteresowani są utworzeniem baz czołgów i artylerii oraz magazynów amunicji i paliwa.
Tymczasem w połowie stycznia również brytyjski resort obrony zapowiedział większą obecność swoich wojsk na wschodzie Europy. W tym roku w symulacyjnych grach wojennych i ćwiczeniach testujących zdolność współdziałania sił NATO weźmie udział tysiąc dodatkowych brytyjskich żołnierzy.
Na szczycie w Walii w ub. roku NATO zdecydowało, że nie ustanowi stałej obecności swych sił w Polsce ani w krajach bałtyckich, ale będzie rotacyjnie organizować tam ćwiczenia.
Źródło: delfi.lt