Człowiek, który zawstydził kierowców. Zatrzymał ruch, by dziecko mogło przejść
Podczas podróży po polskich ulicach i skrzyżowaniach można stracić panowanie nad nerwami. Kierowca, który przejeżdżał Słoneczną w Tarnowie zirytował się tak, że aż wysiadł z auta. Musiał sam przejąć kierowanie ruchem drogowym, by zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Dopiero dzięki niemu mała dziewczynka z hulajnogą, czekająca grzecznie na pasach, mogła przedostać się na drugą stronę jezdni.
To była pogodna przejażdżka przy dźwiękach "Warszawskiego walczyka". Muzyka nie mogła jednak ukoić nerwów kierowcy, który zatrzymał się prawidłowo przed pasami i czekał, aż piesza, prowadząca jednoślad, znajdzie się na drugiej stronie.
Prędko bowiem okazało się, że jego postawa wobec przepisów ruchu drogowego to wyjątek. Mała spacerowiczka zatrzymała się przed kolejnym przejściem skrzyżowania i pokornie czekała.
I słusznie, bo może tylko dlatego nie doznała żadnej kontuzji, a mogło być nawet gorzej. Kierowcy stojący za właścicielem auta z kamerką zaczęli go omijać z lewej strony drugim pasem i bez skrępowania przejeżdżali dalej. Siedmiu kierowców kompletnie ignoruje czekających pieszych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I wtedy fan "Warszawskiego walczyka" nie zdzierżył. Z ciężkim słowem na ustach wysiadł z pojazdu i nie pozwolił ósmemu kierowcy na taką bezczelność i łamanie prawa.
"Bandyta z kamerką". Człowiek, który zawstydził kierowców
"Przypominam, że należy się zatrzymać, gdy pojazd obok się zatrzymuje, ponieważ zasłania on pieszych i nie widzimy, czy ktoś nie chce przejść. Możemy jechać dopiero, gdy mamy pewność, że nie ma żadnych pieszych" - brzmi napis pod zamieszczonym w sieci filmem, opublikowanym na koncie "Bandyta z kamerką". Nagranie zostało pozbawione niecenzuralnych wyrazów.
Pod nagraniem wiele komentarzy, które chwalą bohaterskiego kierowcę. Są też głosy oburzenia wobec niedopuszczalnych zachowań na drodze. "Jak trafi to na policję, to będą się tłumaczyć: ‚ale ja przecież nie wymusiłem na pieszym pierwszeństwa, przecież on stał na chodniku i nie wchodził’. Nieważne, że piesi bali się wejść, bo dbali o swoje życie. Bardzo dobre zachowanie tej dziewczynki. Uważam że rodzice dobrze ją nauczyli. Skoro cała jezdnia nie stoi to nie wchodź na pasy" - napisał internauta. "No przecież to jest piękne nagranie dla Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie :D Tablice są, wszystko jest. 7 x po prawku :D" - dodał drugi.
To zdarzenie, upublicznione w internecie, to ciekawy komentarz do zwyczajów kierowców, którzy lekceważą znowelizowane przepisy. Od 1 czerwca 2021 roku weszła w życie nowelizacja prawa o ruchu drogowym, zwiększająca bezpieczeństwo pieszych na drogach.
Zatrzymał ruch aby zmusić kierowców do przepuszczenia dziewczynki
Pieszy ma teraz na pasach pierwszeństwo przed pojazdem. Kierujący pojazdem zobowiązany jest do obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz do stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię pieszym znajdującym się na przejściu dla pieszych oraz tych, którzy na to przejście wchodzą.